 |
, pamiętam że kiedyś najbardziej cieszył mnie fakt że to ja jestem twoją wybraną, chociaż szybko pokazałeś mi ze tak naprawdę jestem jedną z wielu.
|
|
 |
jestem silniejsza niż byłam wczoraj ale słabsza niż będę jutro. Kochanie nawet nie wiesz że tą siłę zawdzięczam tobie
|
|
 |
kiedyś oddała bym wszystko by być z Tobą, dziś wiem ze nie można/warto tracić własnych wartości, by kogoś zdobyć.
|
|
 |
skończyły się czasy , gdy twoje kocham dawało mi szczęście, chociaż nie . Po głębszym zastanowieniu stwierdzam ze dziś dostając wiadomość o takiej treści, ciesze się 5x bardzie niż wtedy . Po prostu wyrosłam z Ciebie buraczku.
|
|
 |
Piękne chwile , owszem znam to , wspólne śniadania obiady kolacje, wakacje weekendy itd. tylko ze to było na początku jak musiał się starać by dostać moją dupę, a nie po fakcie gdy wiedział jak to smakuje.
|
|
 |
Mam być do przesady pruderyjna, kokieteryjnie zalotna, zalotnie figlarna, figlarnie ponętna, ponętnie erotyczna, erotycznie niezaspokojona, a wtedy on zwróci na mnie uwagę. Nie daje mi jednak spokoju zasadnicze pytanie: "dlaczego to ja mam być taka, siaka i owaka , aż do erotycznie niezaspokojonej? Dlaczego to ja muszę robić z siebie idiotkę, żeby on zobaczył we mnie kobietę? A on? Czy nie może tak po prostu podejść, spojrzeć mi głęboko w oczy i czule wyznać: "od pierwszego spojrzenia zwróciłem na Ciebie uwagę"? Widać nie może - westchnęłam z rezygnacją. W recepcie na szczęście we dwoje zadbano o to, żeby kobieta starannie i długo oraz w przemyślany sposób się upokarzała.
|
|
 |
nie zrozum mnie źle, ale seks to jedyne co Ci wychodzi w życiu maleńka , po prostu jesteś do tego stworzona.
|
|
|
|