 |
napiszę długi list,w którym opiszę wszystkie moje uczucia,lęki,niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna.potem go zemnę,podrę,rozszarpię,a jego strzępki spalę. nigdy się nie dowiesz,jak bardzo Cię potrzebuję,pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.
|
|
 |
Ciągle czekam. Może na jeden SMS, może na jedną wiadomość na gadu-gadu, może na jeden znak. Na jeden jedyny durny znak od Ciebie, który znaczy więcej niż wszystko inne.
|
|
 |
Splećmy więc dłonie, tak delikatnie, uśmiechnij się do mnie, tak naturalnie... Do ust mych, dołącz Twoje, tak namiętnie po czym do ucha wyszeptaj, jesteś mym pięknem.
|
|
 |
Miałam taki sen... Wystrojona w błyszczącą suknię, na głowie nieduży diadem, a w ręku... Ha. To dziwne, bo trzymałam w prawej dłoni różdżkę. Złotą, zakończoną przepiękną gwiazdą... Za każdym jej ruchem ciągnęła za sobą przepiękną, błyszczącą smugę. Pamiętam też, że ludzie prosili mnie abym im wyczarowała samochody, pieniądze i inne różne wartości materialne, ale ja uparcie im odmawiałam. Samolubnie użyłam jej tylko raz.... Wiesz kiedy? Wtedy, gdy w moim śnie pojawiła się Twoja postać, gdy to ujrzałam Twój uśmiech, błękitne oczy... Postanowiłam zaczarować Twoje serce, aby należało tylko do mnie. Niestety... Różdzka w momencie wypowiadania zaklęcia pękła, a sen się skończył/ ftb
|
|
 |
Wiem dla Ciebie jestem tylko chwilą bez znaczenia... Kimś kto się nie liczy i nic nie zmienia.
|
|
 |
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości. Aż Bóg wstrzyma oddech.
|
|
 |
Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.
|
|
 |
bądź moim Tristanem, pieprzonym Romeem. a nawet Shrekiem. ale bądź.
|
|
 |
Mówisz jaka jestem, a nic nie wiesz o mnie .Nie wiesz o czym myślę o czym chcę zapomnieć w jakiej jestem formie
|
|
 |
uczucia nie są zmienne, lecz dwuznaczne, czarne lub białe w zależności od wydarzeń, rozpięte między przeciwieństwami, falujące, plastyczne, prowadzące zarówno do najgorszego, jak i do najlepszego.
|
|
 |
Masz to coś... i nie wiem jak to wygląda, jak pachnie ani jak smakuje ale strasznie to uwielbiam! :]
|
|
 |
Nienawidzisz mnie? PROSTE! To nie jest mi obce! Zawsze wszystkie dziewczyny były o mnie zazdrosne. Ale przestań marudzić jakbyś wciąż miała okres.
|
|
|
|