 |
Sorry. Mam uczulenie na pierdolenie głupot.
|
|
 |
siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna . '
|
|
 |
Najgorsza walka jest pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz.
|
|
 |
Piję tylko 3 razy w roku: sylwester, urodziny i kiedy się da.
|
|
 |
Potrafił uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty. Był bezkonkurencyjny.
|
|
 |
Nie jest ważne miejsce i czas. Ważny jest klimat i ludzie którzy go tworzą.
|
|
 |
Jestem jak środkowy palec. Z kimś u boku, obwieszczam pokój, jednak sama, jestem niczym innym jak znakiem odrzucenia i pogardy.
|
|
 |
Nie napiszę, że od nowa zaczynam życie, bo skłamię. Nie napiszę też, że żałuję lub się wstydzę. Ale małymi kroczkami chcę zrobić porządek. Zacznę od pokoju.
|
|
 |
Do ilu trzeba liczyć, gdy liczy się na mężczyznę?
|
|
 |
Skoczyła za horyzont. Nie dlatego, że ją ciekawił, ale dlatego, że miała go już dość. Nie chciała widzieć kolejny raz jak skrywa się za nim człowiek z jej sercem. Codzienny widok nie dodawał jej sił, a ona ich potrzebowała. Pragnęła żyć, ale z nadzieją, która ją dawno opuściła...
|
|
 |
Oddaje Ci mą dusze, a z nią miłość bez granic. Będę Cie na zawsze kochać i nie zmienię zdania za nic.
|
|
 |
Zdumiewające, jak długo pamiętamy uczucia, mimo iż zdarzenia im towarzyszące tak szybko blakną.
|
|
|
|