 |
Gdybym kłamał nie potrafiłbym patrzeć w oczy .
I nie śmiałbym się.. Pamiętasz ? Mam dosyć..
|
|
 |
Stopami depczę ziemię, będzie dobrze, zobaczysz.
Spakuję torby, spróbuję się stąd wyprowadzić.
Nie ufam nikomu już, nie potrafię zaufać,
z kamienia serce mam, więc nie próbuj mnie szukać.
|
|
 |
Tak pod koniec dnia, trzeba odnaleźć kogoś do drużyny świat kontra ja.
Świat kontra my i wiesz o czym mówię,
Trzeba odnaleźć kogoś, kto cię tak rozumie .
|
|
 |
Przeszliśmy piekło, jak to inaczej nazwać
Dziś jesteś ze mną więc droga była tego warta.
|
|
 |
podaj mi dłoń, przejdziemy na drugą stronę lustra gdzie będziesz sobą, nie ukrywając twarzy w iluzjach
|
|
 |
może myślisz, że to dla mnie łatwe, a tracę oddech gdy widujemy się przypadkiem
|
|
 |
Jestem romantykiem, jakoś po trzeciej butelce, narysuję Ci butem, w kałuży rzygów serce.
|
|
 |
Ile jeszcze będziesz śnił o tym czego mieć nie możesz ?
|
|
 |
Jak mówie ,,Kocham", to nie po to żeby se pogadać.
|
|
 |
Dzisiaj wracam do wspomnień bo to zamknięty etap I patrze światu w twarz zamiast przed nim uciekać
|
|
 |
Szukam siebie w sobie i nie mogę odnaleźć. Gdzie jest tamten dzieciak, który miał w sobie wiarę?
|
|
|
|