|
Lirycznie powiedziawszy, wszystko się pierdoli.
|
|
|
Nienawidzę stanu w którym, nie jestem w stanie niczego zrobić ze swoim życiem.
|
|
|
Podbiegałam do Niego ze łzami w oczach. natychmiast brał mnie w swoje ramiona, pytając uroczo 'komu ma dokopać'. Ocierał moje łzy, końcem rękawa swojej ulubionej bluzy. Dzisiaj sam je wywołuje. Jest ich osobistym autorem. Pełen premedytacji doprowadza mnie do płaczu. Nie potrafię zrozumieć, jak mężczyzna z tak czułego faceta potrafił się zamienić w tak nieczułego bydlaka
|
|
|
chyba zwariowałam , ale tęsknie za Tobą
|
|
|
Wiedz że zawsze będziesz głęboko w moim sercu. Bez względu na to gdzie jestem dzisiaj, zawsze będziesz częścią mnie.
|
|
|
normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem"..
|
|
|
pewnie wiesz, jak bardzo potrafię być słaba. jak mało wystarczy, żebym całkowicie zaczęła gubić się w tym wszystkim. jak bardzo nienawidzę wieczorów. jak wiele dla mnie znaczyłeś i znaczysz nadal. jak wiele bezsensu jest w moim życiu.
|
|
|
Wiem, że na tej drodze mogę spotkać Cię więc idę, biegnę cały czas w setkach twarzy widzę twoją twarz Bo wiem, że Ciebie właśnie dziś od życia chcę jak ptak na wietrze wypatruje cię
bo taki ktoś zdarza w życiu się tylko raz. może jeszcze się spotkamy może jeszcze mnie zaskoczysz może jeszcze mi podpowiesz jak mam ciebie zauroczyć
Może jeszcze mnie rozpoznasz pośród ludzi w gęstym tłumie może kiedyś mi podpowiesz... to czego jeszcze nie rozumiem
|
|
|
zbyt wiele piosenek kojarzy mi się z Tobą. zbyt wiele wspomnień nazbierałam przez ostatni rok. zbyt wiele mnie to kosztuje, a Ty za każdym razem zostawiasz po sobie zbyt wiele bólu.
|
|
|
Teraz spróbuję przeżyć, potem będę płakać.
|
|
|
Chroń zawsze moje serce, aby czuło się bezpiecznie.
|
|
|
Krztusząc się łzami tęskniła, tak cholernie mocno.
|
|
|
|