|
nie pozwól bym czuła , że Ci nie zależy .
|
|
|
wymyślam nowe wersy piosenek, które nie chcą stworzyć jednej całości bez Ciebie.
|
|
|
jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji . niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu . jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie . jestem zmęczona czekaniem na ciebie
|
|
|
Najbardziej boli, gdy przestaje kochać ten, co kochać miał na zawsze.
|
|
|
szłam z koleżanką do domu już nieźle pijana. pod miejscówką gdzie zawsze przesiadujemy siedział on z kumplem. mimo tego, że nogi miałam już i tak jak z waty to ugięły się jeszcze bardziej, serce zaczęło szybciej bić a ja miałam wrażenie że zaraz upadnę i zacznę ryczeć. - cześć wam. - rzucił z uśmiechem. - hej. - odpowiedziałam przymulonym głosem. - muszę sobie chwilę usiąść bo nie dojdę. - syknęłam do koleżanki i usiadłam obok niego bez namysłu, nie było to specjalnie po prostu nie dałam już rady iść. - kto cię tak załatwił? - zaśmiał się sam już ledwo w stanie. - twoja nieobecność. - syknęłam opierając głowę na rękach. - opowiadaj co słychać, odezwałabyś się czasem tyle czekam. - rzucił wbijając wzrok w ziemię. - kiedyś Ci opowiem jak cholernie boli mnie Twoja nieobecność. - wstałam i robiąc chwiejny krok ruszyłam przed siebie rycząc jak dziecko. / grozisz_mi_xd
|
|
|
właśnie dlatego to tak boli. bo nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię straciłam.
|
|
|
Wiedziałam że mnie skrzywdzisz, nie myślałam, że tak szybko.
|
|
|
podobno kiedy czegoś bardzo pragniesz, to w końcu to dostajesz. a ja pragnę zapomnieć, ale kurwa mać nie mogę. pierdolone bzdury. [691]
|
|
|
Szkoda, że nie wiesz, jak bardzo boli takie olewanie w chwilach, gdy ktoś Cię potrzebuje.
|
|
|
Ogarnij to, że ja nie ogarniam tego co się dzieje.
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo boli mnie Twoja nieobecność. / nie.zaluj.mniee
|
|
|
Teraz obrzucasz mnie milionem obelg, drwisz z uczucia, którym Cię dawniej żywiłam. Zapomniałeś już, że to Ty prowokowałeś wszystko. Ty podstępnie uzależniałeś mnie od siebie, bez skrupułów.
|
|
|
|