 |
Potrząśnij mną i obudź mnie w końcu, kochanie. Widzisz, że nie śni mi się nic dobrego, widzisz jak z niepokojem mrugam powiekami. Muśnij lekko moje wargi, zawsze mnie to budzi. Zrób to. Kochanie, co się dzieje? Usłysz mnie. Proszę. Zaczynam się bać. Trzęsę się i tak bardzo się boję, bo ta sytuacja wydaje się tak cholernie realna, rzeczywista. Cholera, coś płynnego przesuwa się po moim policzku... skapuje na jedną ze stron książki. To nie jest sen, Kochanie, prawda? Naprawdę nie mogę krzyczeć, naprawdę siedzę tu w środku nocy, nie mogę spać, oddychać i tęsknię ze świadomością tego, jakim błędem było zaufanie Ci i przede wszystkim oddanie własnego serca.
|
|
 |
Zamówmy jakieś chińskie jedzenie na wynos i weźmy ze sobą to białe opakowanie, i nawet nie bierzmy sztućców, i idźmy do parku, nie musimy nawet siadać na ławce, wystarczy nam kawałek zroszonej trawy, i usiądźmy, jedzmy palcami czy pakując w to jedzenie całą twarz, i brudźmy się, a potem nawzajem wycierajmy sobie z policzków sos. Bądź tu, patrz na zmianę na mnie i na gwiazdy, uwielbiam jak tak świecą Ci się oczy. Chodź, chcę tego chrupiącego kurczaka, i Ciebie, i obiecuję, że to będzie najbardziej romantyczna kolacja naszego życia zwieńczona najlepszym seksem na tym chłodnym powietrzu, bez zasad, bez pamięci o świecie - nasz punkt widzenia ograniczy się tej nocy do nas jedynie, do nas nawzajem, obiecuję.
|
|
 |
Strach przed związkiem ma podobną strukturę co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić.
|
|
 |
Szukam kogoś, do kogo mogłabym zadzwonić.
Szukam tego jedynego, któremu mogę dać cały mój świat.
Będę szukała kogoś kto by powiedział, że mnie kocha.
Kogoś kto byłby przy mnie.
|
|
 |
Obojętne spojrzenie i ciepły uśmiech w połączeniu, stawiają sprawę jasno: Boję się pokochać.
|
|
 |
Zaufanie to krucha rzecz. Raz zdobyta pozwala korzystać z ogromnej swobody, ale utracona jest nie do odzyskania. Niestety, nigdy nie wiemy, komu można zaufać, bliscy potrafią zdradzić, a zupełnie obcy przyjść z pomocą. Większość ludzi woli ufać wyłącznie sobie, to najlepszy sposób, żeby się nie sparzyć.
|
|
 |
Zrozumiałam, że jeśli coś postanowię głęboko z serca to najczęściej jest to właściwa decyzja. Nauczyłam się, że jeśli sama jestem zraniona to nie znaczy, że mogę ranić innych. Nauczyłam się, że każdego dnia należy wyciągnąć rękę do kogoś. Każdy potrzebuje serdecznej myśli i przyjaznego klepnięcia po plecach. Zrozumiałam, że muszę się jeszcze dużo nauczyć. Zrozumiałam, że ludzie zapomną co im powiedziałam albo uczyniłam, ale nigdy nie zapomną uczuć, jakie w nich wzbudziłam.
|
|
 |
Znajdź plusy tej pieprzonej samotności. Tych chorych momentów, kiedy chcesz się do kogoś przytulić.
|
|
 |
Serce obawia się cierpień [...]. Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie ucierpiało nigdy sięgając po swoje marzenie.
|
|
 |
Niestety, należę do kobiet, które zawsze błędów szukają u siebie. To ja zawsze jestem ta, która mamrocze: "Przepraszam".
|
|
 |
Najbardziej odczuwasz samotność, kiedy zaczynasz się nudzić. Próbując zabić czas szukasz pomocy u innych. Wtedy okazuję się, że oni nie mają czasu dla samotnych. Nagle zauważasz, że wszyscy są zajęci, tylko nie Ty.
|
|
 |
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć.
Ja ich nie mam. Już nie.
|
|
|
|