 |
Umiesz skakac ? To wypierdalaj mi stad w podskokach.
|
|
 |
I can't stop drinking about you.
|
|
 |
Chcialam pic z umiarem. Niestety umiar nie chcial pic ze mna.
|
|
 |
Kończymy pewien etap w życiu. Już nigdy nie będzie tak samo. Nie będę widywać tych samych osób, co przez ostatnie cztery lata. Nie będę marudzić, że znów dużo kartkówek i sprawdzianów, że stos lektur do przeczytania, że znów tyle spraw do załatwienia. Nie usiądę już w trzeciej ławce od końca w rzędzie pod oknem. To po prostu już koniec. Jutro biała koszula, czarne szpilki. Odbierzemy świadectwa i staniemy się absolwentami technikum. Pożegnamy tak dobrze nam znane mury szkoły i wszystko, co nas otaczało przez kilka ostatnich lat. Później już tylko aby zdać maturę, technika i wyruszyć w prawdziwy świat dorosłych. Cholernie się boje jak to będzie, wiecie? / napisana
|
|
 |
Mam wstręt do papierosów, alkoholu, znajomych, do szkoły, do życia, ale nie do Ciebie. A to przecież Ty najbardziej mnie teraz zraniłeś. / napisana
|
|
 |
Tak bardzo się o niego martwię. Nadal każdego dnia niemalże umieram ze strachu, że może coś mu się stać. I wiem, że teraz już nie powinnam, bo każde z nas ma swoje osobne życie i żyje tylko dla siebie, nie mając możliwości dbania o tą drugą osobę. / napisana
|
|
 |
Jeżeli zdecydowałeś się odejść tak na dobre, to proszę Cię nie śnij mi się już, oszczędź bólu. / napisana
|
|
 |
Jeszcze tyle mogliśmy przeżyć razem, ale nagle coś Ci się odwidziało. / napisana
|
|
 |
Ciągle słyszę Twoje kroki w moim pokoju, chociaż dawno już tu nie byłeś. Ciągle słyszę Twój głos, a przecież dawno nic do mnie nie mówiłeś. Ciągle czuję Twój dotyk, nawet pomimo tego, że dawno nie dotykałeś mojej skóry. Ciągle Cię kocham, chociaż już dawno nie powinnam. Ciągle też jeszcze mam paranoje i to zapewne przez tą miłość. / napisana
|
|
 |
Jestem tym wszystkim zmęczona, znudzona, zirytowana. Wszystko mnie wkurza i wszystkich ja wkurzam. Nie mam ochoty na rozmowy z kimkolwiek. Jestem w totalnym dołku. Nigdy nie było tak źle, nigdy. I pomyśleć by, że to wszystko przez jednego człowieka. / napisana
|
|
 |
Nie jest już mój - i do tego to chyba najtrudniej jest mi się przyzwyczaić. / napisana
|
|
 |
Ja tylko chciałabym mieć kogoś kto tak ładnie zdrabniałby moje imię, sprawiając tym samym, że wreszcie polubiłabym je. Kogoś kto uśmiechem malowałby słońce na moim niebie. Kogoś kto dotykiem przywracałby do życia każdą cząstkę mnie. Kogoś kto pokochałby mnie całą taką jaką jestem - z każdą wadą, niedoskonałością i nawykiem. Kogoś kto chciałby iść ze mną przez świat - tak do końca życia ramię w ramię. / napisana
|
|
|
|