 |
|
Wiesz czego nienawidzę w związku na odległość? Tak, odległości. Tego, że nie mogę zadzwonić, żebyś zjawił się za chwilę i mnie przytulił, że nie możemy patrzeć na siebie kiedy chcemy, nie możemy liczyć na swoją obecność kiedy tego potrzebujemy. To boli. / desperacko
|
|
 |
Myślami ciągle wracam do tamtej nocy. Do chwil, kiedy wszystko wydawało się o wiele prostsze. Kiedy byliśmy tylko my, a cały świat został gdzieś w tyle. Bardzo tęsknię za Tobą. Tęsknota rozrywa powoli moją duszę, dobiera się już nawet do serca. Ale pokornie czekam. Ja ciągle czekam na dzień, kiedy będę mogła przeżyć coś podobnego, coś równie magicznego. Kiedy zobaczę Twój uśmiech i rozerwę tęsknotę na drobne kawałeczki. / napisana
|
|
 |
Poświęcam dla Ciebie naprawdę bardzo wiele, potrafisz to dostrzec? / napisana
|
|
 |
Ciężko mi wyobrazić sobie, że nasz związek mógłby tak wyglądać, że mielibyśmy być dla siebie tylko 'od święta'. Że każdy dzień miałby być wypełniony tą ogromną tęsknotą, że nie byłoby Cię w tych chwilach, w których najbardziej będę Cię potrzebować. Jednakże z drugiej strony, ja już nie potrafiłabym żyć bez Ciebie. Jesteś moim uzależnieniem. Tak silnym uzależnieniem, z którego nie mogłabym zrezygnować. Już nigdy. / napisana
|
|
 |
Dziś wracasz do domu.. A ja nie mam nawet prawa spytać, czy juz dotarłeś.. Nie mam prawa spytać kiedy się u mnie pojawisz..Nie mam nawet prawa szepnąć,że bardzo Cię kocham.. || pozorna
|
|
 |
-Co z tego,że Cię kocham..Co z tego,że mi zależy jak nie będę mógł żyć ze swiadomością,że to zrobiłaś..że dotknął Cię..-usłyszałam smutny głos,wtedy gdy ja wciąż kiwałam się na łóżku pragnąc,by był to zły sen..Z moich oczu zaczęły wydobywać się ciche,slone łzy..Wstałam i podeszłam do niego pragnąć przytulić-Nie dotykaj mnie..i przestań płakać..Mogłaś wcześniej myśleć- odburknął i wrócił do zabawy z myszka od komputera..-Zostaw ją!-krzyknęłam-żałuje! Nigdy niczego nie żalowalam tak jak tego! Ze to zrobilam.. - minął tydzień.. Wyraźnie dał mi znać,ze potrzebuje czasu..Nie wiem do jakiej decyzji dojdzie.. Ale wiem,że ja nie mogę dojść do siebie..Przed oczami mam wszystkie szczęśliwe chwile,których malo nie jest..Widze jego szczęśliwe oczy patrzące na mnie z miłoscią i słyszę głos szepczący jak bardzo mnie kocha..Lecz coraz cześciej mam przed oczami wyraz smutku i pogardy w jego oczach..Czy można kochać tak bardzo,by NIE móc wybaczyć nieświadomej zdrady partnerki..? || pozorna
|
|
 |
Potrzebuję Cię, by móc normalnie żyć. / napisana
|
|
 |
Stań z boku i zobacz jak rodzi się prawdziwe uczucie. / napisana
|
|
 |
Moje sny bywają zaskakujące. Twoja obecność w nich sprawiła, że cały dzień uśmiechałam się do samej siebie. Mógłbyś tak częściej? / estate
|
|
 |
Pozwól, że zabiorę Cię do swojego świata i tak troszkę egoistycznie zatrzymam Cię tam na zawsze. / napisana
|
|
|
|