|
Pojebało Ci się w główce.
|
|
|
Zupełnie Cię już nie ogarniam!
|
|
|
Już żałuje. Nie dawaj mi do tego powodów. Pokaż na nowo, że Ci zależy.
|
|
|
Zawsze już na początku każdej znajomości chciałam wiedzieć, co mogę dostać - na przykład ciepłą dłoń na spacerze. Chciałam prawdy. A w tę wpisane jest przecież ryzyko rozczarowania. Trzeba wiedzieć, czy na spacerze może zabraknąć nie tylko dłoni, ale i tożsamej duszy. Być może powie Pan, że jest w tym coś z asekuranctwa. Być może, zwłaszcza, że na początku każdej znajomości karne punkty, które zdobywa kandydat na kochanka, czy męża, właściwie nie bolą. Nie ma więc i mowy o klęsce. Łatwo sobie powiedzieć wówczas: To nie ten. Było i nie będzie. Adieu! Dopiero po przebiegnięciu takiej "ścieżki zdrowia" i już z tą ręką w ręce, można z betroską założyć na nos różowe okulary miłości. Skoczyć z trampoliny uczuć na główkę do morza uczuciowego szaleństwa.
|
|
|
Przytul mnie. Najlepiej w usta.
|
|
|
Znajdziemy mieszkanie, żaden pałac, po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę, zarobimy trochę pieniędzy, będziemy razem, zostaniemy razem, będziemy żyć razem, radzić sobie razem, po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.
|
|
|
Idealny mężczyzna powinien zawsze mówić więcej, niż myśli, i zawsze więcej myśleć, niż mówi.
|
|
|
Picie alkoholu, palenie papierosów, jaranie zielska, przecież wszystkie te nałogi zaczynają się dla szpanu.
|
|
|
Dlaczego młodzi ludzie za wszelką cenę chcą uświadomic innym jacy są fajni.
|
|
|
Być może ten rodzaj miłości, w który wierzę, jest po prostu
nieosiągalny.
|
|
|
inni kochają nas za coś, czego sami nie widzimy.
|
|
|
Nie można się przygotować na prawdziwe cierpienie. Musisz pozwolić, żeby rozdarło cię na strzępy.
|
|
|
|