 |
`Wiesz minął rok od tego kiedy już nie istnieję w Twoim życiu.Chciałabym Cię tylko uświadomić,że nie odebrałam Ci chłopaka,nie obgadywałam Cię za plecami ani Cię nie wyzywałam.Złośliwość zaczęła się potem.Przypominam ,że to TY zgotowałaś mi piekło, bo co?Bo miałaś przewagę liczebną.Bo tak fajnie.?Uwierz,że fajnie nie było.Przykro mi, że tak się stało. Wiem, że wszystko skończone i dobrze.Ale pamiętaj ,że ja pamiętam, że zawsze będziesz gdzieś na dnie mojego serca. Poprostu byłaś zbyt ważna,żeby zapomnieć, zamknąć karty. Ten wpis jest dla Ciebie.Zapewne gdy go przeczytasz zaczniesz się naśmiewać i wyzwiesz mnie od najgorszych.Dobrze.Mam nadzieję , że potraktujesz to na poważnie i zachowasz dla siebie.Brakuje mi Ciebie ale już nic się nie zmieni.Mamy już inne ,własne życia.Tęsknię.Nie,nie oznacza to, że jestem słaba.Po prostu za bardzo byłaś mi bliska...
Jeśli skończyłaś czytać, zamknij kartę, wyloguj się z moblo i zachowuj się tak jakby ten wpis nie istniał. Dziękuję za uwagę.
|
|
 |
wierzę w nas, czas w coś wierzyć, żyjmy tak jakby jutra miało nie być../rapemzyje
|
|
 |
doskonale pamiętasz ten dzień, kiedy po raz ostatni tak mocno trzymał Twoją rękę. gdy tak głęboko patrzył w Twoje oczy, aż w pewnej chwili brąz Jego tęczówek wraz z Twoim błękitem zaczął tworzyć nowy, niepowtarzalny kolor. gdy Jego uśmiech wypełniał całe Twoje wnętrze. gdy ramiona swoją siłą gwarantowały wieczne bezpieczeństwo. gdy wystarczała Jego obecność, a Ty byłaś pewna, że to ten jedyny na całe życie. gdy zainwestowałaś wszystko w tę miłość. każdy wolny czas, odwołane spotkania, sprzeczka z rodzicami, wagary. byłaś pewna tego uczucia, jak niczego innego w swoim życiu. a On tak po prostu zrezygnował - z przyszłości, z miłości, z Ciebie. [ yezoo ]
|
|
 |
doskonale wiedziałam gdzie Go dziś znajdę. zupełnie samego, zmarzniętego z paczką fajek w kieszeni."brakuje mi Jej" szepnął,czując,że stoję tuż za Nim."tak cholernie mi Jej brakuje.gdybym tylko mógł oddać swoje życie,by tylko Ona znów mogła powrócić na ten świat-zrobiłbym to".powiedział odpalając papierosa."każdego dnia Ona jest przy Tobie.nie widzisz Jej,ale Ona widzi Ciebie.nie możesz Jej dotknąć,za to Ona tak.nie możesz patrzeć,jak się porusza,śmieje albo mówi-ale Ona widzi to codziennie.kochasz Ją,a Ona kocha Ciebie"."skąd mam wiedzieć,czy ta miłość jest odwzajemniona,skoro Jej już tu nie ma?"."to Twoja matka,a Ty byłeś Jej jedynym synem.zająłeś miejsce w Jej całym maleńkim sercu.liczyłeś się tylko Ty.oddałaby za Ciebie życie."powiedziałam,chwilę później mając Go w ramionach."gdyby żyła,byłaby z Ciebie dumna"szepnęłam,słysząc Jego spadające łzy. [ yezoo ]
|
|
 |
//. Kiedy ktoś dedykuje nam piosenkę tak na prawdę nie myślimy o całej kompozycji, o tym, jak brzmi dana melodia... Wgłębiamy się w słowa, bo to one są najważniejsze. Są od tych najważniejszych specjalnie i tylko dla Ciebie. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
boli mnie Jego nieobecność. brak dotyku. spojrzeń, które wywoływały natychmiastowy uśmiech. przytuleń, momentami tak mocnych, że mogłam czuć się w zupełności bezpieczna. pocałunków obdarzających moje ciało ciepłem. zapachu, który przypominał, że ciągle tutaj jest. serca, gwarantującego miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
zupełna cisza. aromat kawy ogarnął już cały pokój. niebo jest wypełnione gwiazdami. zastanawiam się, którą z nich jesteś Ty. nie chcę już tęsknić. pragnę byś w końcu wrócił. usiadł obok i bez jakichkolwiek wyjaśnień przytulił. każdego dnia czuję się coraz bardziej słabsza. a momentami mam ochotę umrzeć. nie, nie jestem egoistką. chcę tylko spotkać się z Tobą, nieważne, czy w niebie, czy w piekle. chcę złapać Cię za rękę, spojrzeć w oczy i upewnić się, że wszystko u Ciebie jest w najlepszym porządku. [ yezoo ]
|
|
 |
|
są wspomnienia warte bólu / i.need.you
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się, czy myślisz jeszcze o mnie, patrząc w jej oczy.
|
|
 |
Ej dziewczynko, pachniesz jak prostytutka.
|
|
 |
brak mi ciebie. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
I choć nie mam go na co dzień, codziennie mam go w głowie
|
|
|
|