 |
STAĆ NA PRZECIWKO SWOJEGO IDOLA, BRAĆ OD NIEGO AUTOGRAF, SŁUCHAĆ JEGO SŁÓW, POWIEDZIEĆ, MU, ŻE SIĘ GO KOCHA, BO NA CO INNEGO NIE MA SIĘ ODWAGI. TRZĘSĄCE SIĘ NOGI, ŁZY W OCZACH. JEDNYM SŁOWEM GRUBSON!
|
|
 |
Gdy mój wzrok spotka się z twoim , w nozdrzach zaczyna mi błądzić korzenny zapach połączony z ziemią , a w głowie pojawiają mi się wszystkie niemoralne rzeczy , które moglibyśmy razem zrobić.
|
|
 |
KOCHANE MOBLOWICZKI TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI NA GRUBSONIE!
|
|
 |
znowu robisz mnie w chuja. myślisz, że zajebiście jest żyć ze świadomością, iż jaranie jest najważniejsze! pierdolę to wszystko, idę pić.
|
|
 |
-Za co ty jej tak nie lubisz ? - Za to jak wygląda , za mózg w kształcie tic taca i za to , że może stać obok Niego i cieszyć się razem z Nim.
|
|
 |
Druga połówka mego serca pomyka po tym świecie nie wiedząc , że jest już moja.
|
|
 |
"Na mój widok uśmiechnął się szeroko i pomachał dłonią. W tym momencie serce było jedynym mięśniem w moim organiźmie, który się poruszał."/?
|
|
 |
Kobieta jest najsłabsza, gdy kocha, a najsilniejsza, gdy jest kochana./ ?
|
|
 |
- tak właściwie, co czujesz do mnie oprócz cholernego przyzwyczajenia, no kurwa co?! - krzyczałam. patrzył ze strachem w oczach, wiedział doskonale, co może stać się ze mną po takich atakach szału. głośno płakałam. - odezwij się - szarpnęłam Go - powiedź coś kurwa wreszcie. w końcu przemówił, bardzo spokojnym tonem. - po pierwsze uspokój się - delikatnie przysunął mnie do siebie - wiesz, co do Ciebie czuję, kocham Cię, mimo Twoich ataków furii, mimo tego, że często bywasz wredna. - delikatnie uniósł mój podbródek i pocałował mnie. wyluzowałam, wręcz odpłynęłam do innego świata. już wszystko zrozumiałam. czuł tak samo mocno, jak ja.
|
|
|
|