 |
Kiedy się nie widzimy, wydaje mi się, że nie oddycham. Pewnie dlatego jestem taka opryskliwa i łatwo się złoszczę. Gdy już się spotkamy, panikuję, bo każda sekunda wydaje mi się tak bardzo cenna. Często tracę kontrolę i nic na to nie poradzę. Nie jestem już swoją własnością, jestem Twoja. Co, jeśli mnie nie chcesz? Jak w ogóle możesz mnie chcieć tak mocno, jak ja chcę Ciebie?
|
|
 |
Niektórym wydarzeniom nie pozwalamy się zrosnąć. Pozostają w nas, jak pęknięte kości, w które, co jakiś czas stukamy, sprawdzając, czy nadal wywołują ból. Pielęgnujemy te złamania, przyzwyczajając się do nich i traktując je, jako normalny stan. Odmawiamy sobie leczenia, delektując się nimi, zamiast pozwolić sobie wyzdrowieć.
|
|
 |
Chcę Ci powiedzieć, że wciąż Cię kocham. Nadal niespokojnie bije mi serce, bo nie ma Cię przy mnie. Wciąż Twoje życie jest ważniejsze od mojego. Przeraźliwie tęsknię za Twoim dotykiem. Zasypiam, wpatrując się w pusty pokój. Wstaję tylko po to, by wieczorem znowu zatopić się we wspomnieniach. Chcę Ci powiedzieć, że każda życiowa funkcja traci jakikolwiek sens, gdy Cię nie ma. Proszę Cię, daj mi jakiś znak, bo wszystko wokół umiera bez Ciebie.
|
|
 |
Myślisz, że jest mi łatwo z tym wszystkim. Myślisz, że nie otrzymałam ciosu, nie mam ran, nie mam nawet blizn, bo nikt mnie nie skrzywdził. Myślisz, że daję radę, oddycham łatwiej, niż kiedykolwiek, że jestem zadowolona z dnia. Myślisz, że nie tęsknię, nie żałuję. Myślisz, że to był mój wybór. Mylisz się ze wszystkim.
|
|
 |
Drugich takich oczu, jak Twoje, nie znajdę już nigdzie.
|
|
 |
Więdnę od słów bez pokrycia.
|
|
 |
Jesteśmy moim niespełnionym marzeniem. Jedynym marzeniem, jakie mam. / he.is.my.hope
|
|
 |
Boże proszę Cię nie dopuść, aby nasza historia stała się jedną z tych o których zapomni świat. / he.is.my.hope
|
|
 |
Każdego dnia zadaje sobie jedno ważne pytanie:Jak długo będę Cię jeszcze kochać? I każdego dnia nie potrafię znależć odpowiedzi.Coraz trudniej jest mi coś napisać,wyrazić siebie,bo wewnątrz - w każdym obszarze mego ciała, umysłu i serca czuję pustkę.Pustkę,która męczy,dręczy,zabija.Zabija siły,uśmiech,chęć przeżycia czegoś nowego.Zabija wiarę,że istnieje jeszcze ktoś,kto zapełni tą pustkę równie dobrze jak Ty to robiłeś.Zastanawiam się kiedy przestanę mieć poczucie,że Cię zdradzam spotykając się z kimś innym i kiedy w końcu wrócę z takiego spotkania z uśmiechem na twarzy,a nie łzami w oczach.Próbuję, naprawdę bardzo,stanąć na nogi i nie oglądać się za siebie,ale ta miłość tak głęboko tkwi we mnie, że nie potrafię już iść dalej w jej towarzystwie.Nie potrafię zacząć czegoś nowego, kiedy Ty dalej mieszkasz w moim sercu.Staram się zagłuszyć wszystkie wspomnienia, ale w ostatecznej walce one wygrywają.Kocham Cię i tak bardzo za Tobą tęsknię, taka jest właśnie prawda./he.is.my.hope
|
|
 |
Wiesz, jak to jest, gdy kolejny raz uświadamiasz sobie, jaka jesteś naiwna? Czułaś się chociaż raz tak zdeptana, że było Ci wstyd przed samą sobą?
|
|
 |
Pragnęła zwierzyć się komuś z tego wszystkiego, ale jak wypowiedzieć ten nieokreślony smutek, który jest zmienny, jak rozpływające się obłoki, czy nieuchwytny wiatr? Brakowało jej słów, okazji i śmiałości.
|
|
 |
Rzucamy się w oczy, a lądujemy w sercach.
|
|
|
|