|
|
tamtego wieczoru wybiegłam z domu trzaskając drzwiami z nadzieja, że razem z nimi zamknie się pewien rozdział w moim życiu. biegłam przed siebie, a na policzkach pojawiały się co raz to nowe krople łez. w głowie miałam ciągle jego ostatnie słowa " będzie dobrze mała " powtarzałam w myślach, lecz serce wiedziało co innego. czułam ogromną pustkę, która rozrywała moje wnętrze od środka. byłam bezsilna...nic nie mogłam zrobić, nic co by zwróciło mu życie II systematyczny_chaos
|
|
|
Ta kobieta jest wszystkim dla mnie! Moim prywatnym Bogiem! Dala mi zycie, piekne dziecinstwo, jest przy mnie zawsze gdy mam problem! Pomaga mi radzic sobie z nerwami i stresem spowodowanymi szkola! Jest dla mnie jak siostra! Jak najlepsza przyjaciolka. Owszem czasem mamy tez zle dni, ale najwiecej jest tych dobrych! Kocham Cie mamo!!!
|
|
|
Poniekad jemu zawdzieczam zdane juz dwa egzaminy, gdyby nie on nie poradzilabym sobie ze stresem i nerwami, poddalabym sie, ale to on jako jeden z niewielu tak bardzo we mnie wierzyl, on i moja mama!!!
|
|
|
Nie wiem czy dobrze czy zle, ze zylismy 7 lat osobno... Moze i dobrze, wyszumielismy sie obydwoje, dowiedzielismy sie na wlasnej skorze co znaczy slowo "zycie", przeszlismy wiele, wiazalismy sie z wieloma ludzmy, probowalismy w zyciu prawie wszystkiego... Wydaje sie, ze powinno byc juz tylko dobrze, bez zdrad, bez zawodow, bez ran, bez klotni...
|
|
|
A On? On jest wszystkim co dla mnie najwazniejsze! Jest poranna kawa bez ktorej nie umiem funkcjonowac, jest moja przyjaciolka, jest moim tata, jest moja mama, jest moja siostra, jest malymi dziecmi ktore tak kocham, jest moim iPhonem, jest moim MacBook'iem, jest moim psem i kotem, jest moim misiem z ktorym spie, jest moja ulubiona para butow, jest moim sloncem, jest moja chmura na niebie, jest moim sercem, jest moim ogrodem, jest kwiatami ktore uwielbiam, jest moim szczesciem, jest moja kapiela w wannie pelnej piany, jest moja ulubiona spinka, jest moim spelnionym snem, jest moim spelnionym marzeniem, jest moja ulubiona kreacja, jest moim caly zyciem, jest Moj!!!Zastepuje mi wszystkich, gdy jest obok nie potrzebuje niczego i nikogo!!!
|
|
|
Jestesmy zywym przykledem tego ze pierwsza milosc nie rdzewieje, ze przezwyciezy wszystko, ze nigdy nie zniknie jedynie usnie na dnie serca na jakis czas by wzbudzic sie ze zdwojona sila!!!
|
|
|
|
znów na co dzień udajemy silnych, pieprzeni egoiści ceniący życie innych, niczym dziwka kolejnego klienta. nie potrafimy okazać własnych słabości, wprost przyznać, że ktoś jest lepszy od nas, nawet pod tym jednym względem bycia. z bólu gryziemy wargi, gdy tylko ludzie stoją tyłem, łzy stają się zabronionym schematem, skrywanym gdzieś pod stertą złudzeń, kolejnych marnych kłamstw. / endoftime.
|
|
|
|
ból niewypowiedzianych słów, niewyjaśnionych spraw, nieosiągniętych celów, nigdy niespełnionych obietnic, wraz z nieodgadniętymi uderzeniami własnego serca, boli znacznie bardziej, niż to co jest teraz, niż ta pusta teraźniejszość. / endoftime.
|
|
|
brakuje Jego dłoni - tak zawsze pomocnych i silnych. / nieracjonalnie
|
|
|
Przekroczył granice, które równały się ze śmiercią. / nieracjonalnie
|
|
|
Nikt nie wie, ile przeszła. Lepiej patrzeć z boku, niż przechodzić przez to bagno z ciężką łzą w oku. / nieracjonalnie
|
|
|
za miłośc, za przyjaźń- DO DNA!
|
|
|
|