|
dlaczego ja moge spokojnie siedziec w domu, a Ty nie usiedzisz w nim nawet 30 minut...
|
|
|
a dzis?? pierwszy raz od pol roku spedzilismy dzien osobno, owszem potrzebowalam tego, ale bylam pewna, ze spedzisz ten dzien w domu, tak jak mowiles... a zamiast tego, spedziles go calego z tymi typami u ktorych na etapie dziennym jest zielsko, amfa i chlanie...
|
|
|
kocham Cie, owszem... ale czasem sa dni, gdy potrzebuje byc sama...
|
|
|
tak, mama swiadomosc, ze niszcze swoj zwiazek swoim zachowaniem...
|
|
|
chujowe uczucie, rozmawiac z Twoja siostra i miec przed oczami wspolne chwile spedzone z Toba...
|
|
|
myslisz ze dlaczego tak bardzo kocham dzieci i chce isc na pedagogike? dzieki moim mlodszym siostrom, ktore czesto daja mi popalic ale sa najslodsze na swiecie, dzieki nim pokochala male dzieci, to one obudzily we mnie instynkt maciezynski....
|
|
|
co bym zrobila bez niej??? zginelabym w tym wielkim swiecie! zgubilabym sie... stracilabym sens zycia, nie rozumialabym go kompletnie, spadla bym na dno, nie znaczyla nic, nie mialabym sily by sie odbic od dna... bylabym nikim... to dzieki niej, mam takie wyksztalcenie jakie mam, dzieki niej mysle racjonalnie, dzieki niej znam swiat, dzieki niej wiem jak sie zachowac w kazdej sytuacji, dzieki jej ciezkiej pracy nad moim charakterem i dzieki cierpliwosci jaka poswiecila na wychowanie mnie, dzieki niej jestem takim czlowiekiem, i jestem z tego dumna! dziekuje Ci mamo!
|
|
|
zbyt malo miejsca, zbyt wiele przezyc...
|
|
|
rozmyslajac nad nowym wzorem na tatuaz, zaczelam czuc poraz kolejny instynkt maciezynski, chcialabym miec juz coreczke i wytatulowac sobie jej imie...
|
|
|
to jest juz ta swiadomosc, ten stopien pewnosci, ze bylabym w stanei wytatulwac sobie Twoje imie...
|
|
|
glupie 3-4 miesiace, nawet nie wiem dokladnie ile, trwaja tyle co 3-4 lata spedzone razem...
|
|
|
|