 |
"Mam nadzieję, że kiedy wszyscy uciekną, Ty zostaniesz."
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
 |
- Czego Ci brakuje najbardziej? - Naszych rozmów. I pytania: Co jutro robimy?
|
|
 |
''To co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół..''
|
|
 |
Muszę nauczyć się jednej cholernie ważnej
rzeczy. Nie mogę przejmować się za każdym
razem, kiedy powiesz mi coś niemiłego,
kiedy skrzywdzisz mnie w jakiś sposób,
nawet nieświadomie. Czuję wtedy, że
wszystko tracę. Nie mogę też cieszyć się,
gdy powiesz mi coś miłego, kiedy mnie
przytulisz, nawet porozmawiasz. Dostaję
wtedy nową porcję endorfin, mój płomyk
nadziei rozpala się. A potem znowu
gwałtownie go gasisz. To chyba znaczy, że
muszę nauczyć się żyć bez Ciebie, być
obojętną. Obawiam się tylko, że teraz jest to
niemożliwe. / zj_eb_
|
|
 |
Bo mam krwotok z nosa,znowu a dwa tygodnie temu miałam zapaść i sypię kolejną kreskę,a wszyscy wokół mówią 'przestań nie powinnaś' i mam to gdzieś,bo nie ma go,nie ma i nie ma i może gdyby był,gdyby był i powiedział 'ogarnij się mała,nie baw się w to' to siedziałabym grzecznie w domu i układała puzzle,ale jestem tutaj i jestem królową nocy i znów ładuje w siebie jakieś niewiadomego pochodzenia prochy a co drugi koleś chce postawić mi drinka,no weźcie nie rozmieniam się na drobne sama umiem podejść do baru i powiedzieć polej mi setkę a później następną i kolejną i kurwa jest dobrze jestem szczęśliwa no a przynajmniej wesoła i przecież sobie radzę,powiedzmy,nieważne, nieistotne bo on,on gdzieś tam z kimś tam a ja tu,tu w tłumie ludzi mocno już wstawiona i nagle,nagle zaczynam czuć się samotna,zaczyna do mnie docierać że nie będę wyjątkiem i skończę jak inni mi podobni,bo jestem chora i nie ma dla mnie ratunku,bo nie ma tej osoby która jako jedyna potrafiła mnie ogarnąć / nacpanaaa
|
|
 |
Pamiętaj, że nikogo nie obchodzi to, jak się czujesz każdego wieczoru, każdej pierdolonej nocy. || nowezsieodwal
|
|
 |
Zniszczona psychika. Przez kogo? Nie pytaj. / Sitek || nowezsieodwal
|
|
 |
Tą jedną rzecz może doprowadzić do końca i jest Ci trochę szkoda że było coś między wami, uspokajasz oddech standardowo procentami./ Pih. || nowezsieodwal
|
|
 |
Czuję się martwa w środku. Nie. To coś gorszego niż śmierć || nowezsieodwal
|
|
|
|