 |
Zmarnować życie, planując odwet?
Chujowy plan, bardzo niemądre
|
|
 |
Chcę się uśmiechnąć, ale nie mogę.
Radość życia zabrał mi człowiek.
W zeszłą niedzielę płakałem nad grobem.
Nad sobą płakałem, że mam serce stalowe.
|
|
 |
Duszę tą kurwę, gniew, co się zowie.
Za swoje winy przed Bogiem odpowiem...
|
|
 |
“Bycie sobą powinno nazywać się bohaterstwem w tych czasach.”
|
|
 |
Nie, nie, nie.
"Nie" to "nie".
Mówię "nie" gdy myślę "nie".
Czemu więc czytasz "nie".
Jakby "nie" było "tak".
|
|
 |
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
 |
“I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.”
|
|
 |
I czasami pędzę jak głupiec, myśląc, że szczęście i tak w między czasie gdzieś kupię.
|
|
 |
Nie uwierzysz, jak można być ślepym, karmiąc oczy oczekiwaniem.
|
|
 |
"Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie.."
|
|
 |
Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę, bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.
|
|
 |
Gdyby patrzę na nas z boku, widzę mężczyznę trzymającego w ramionach małego kotka, zbyt nieszczęśliwego żeby zapłakać
|
|
|
|