|
kręci mi blanty i kręci mi tyłkiem i najbardziej kręci mnie że nie ma granic w ogóle
|
|
|
patrzysz dzisiaj na mnie ślicznie, kogo bardziej kochasz niż mnie?
|
|
|
Kobiety kochają o wiele mądrzej. One nie kochają mężczyzny dla jego wyglądu. Nawet jeśli on im się podoba. Kobiety kochają cię przez wzgląd na twój charakter. Twoją siłę. Twoją mądrość. Albo dlatego, że potrafisz zaopiekować się dzieckiem. Bo jesteś dobrym człowiekiem, masz honor i godność. One kochają cię inaczej niż mężczyzna kobietę. Nie z powodu kształtnych łydek ani nie dlatego, że w swoim garniturze budzisz zazdrość u jej koleżanek z pracy. Owszem, istnieją takie kobiety, ale są tylko jak zły przykład dla innych.
|
|
|
Odkryłem, że jeśli ktoś rezygnuje z tego, czego pragnie w imię tego, czego, swoim zdaniem, powinien pragnąć bardziej, koniec jest żałosny.
|
|
|
Jesteś nożem, którego ostrze zwracam w swoim kierunku. To miłość. To, moja droga, jest miłość.
|
|
|
To może być złudzenie, ale wydaje mi się, że umiem kochać.
Że nauczyłem się wreszcie.
|
|
|
Bo chcę z tobą poprzebywać. Jeszcze parę dni. Za wszelką cenę. Pomimo że mnie bez przerwy okłamujesz. W sumie, to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic oprócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłej. Szukania dziury w całym. Pragnę, byś mnie bez przerwy wkurwiała.
|
|
|
Powiedz mi coś, powiedz mi, kim i gdzie teraz jestem, potem ja coś tobie powiem; wierzę w ciebie i w moc słów wierzę, powiem. O, ten deszcz jakby z nieba nam spadł, podaj mi rękę, wierzę w twój parasol.
|
|
|
O ile przyjemniej jest gubić się z Tobą, niż odnajdywać z innym
|
|
|
Coś ci powiem na ucho: najważniejsza jest czułość. Ani jędrne pośladki, ani piękna dusza, ani księżyc w pełni.
|
|
|
Twój problem polega na tym, że czasami doszukujesz się drugiego dna w zwykłych zdaniach.
|
|
|
Od dawna noszę w sobie podejrzenie, powiedziała, że albo jesteś bardzo zakochany, albo po prostu głupi; jakkolwiek by jednak było, tęsknisz mi się.
|
|
|
|