|
Kiedy znajdziesz kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, a nawet śmiejesz i przy kim czujesz się bezpiecznie... nie możesz tak po prostu pozwolić mu odejść, tylko dlatego, że się boisz.
|
|
|
Jestem w tak wielkiem rozterce, że sam już nie wiem, czy myśli o Tobie, wspomnienie Ciebie, dodają mi sił, czy mnie ich pozbywają?
|
|
|
powiedz mi prosto w oczy, że to wszystkie gesty nic nie znaczyły. wyśmiej mnie. wykrzycz mi prosto w twarz, że jestem cholernie naiwny.
|
|
|
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
|
Byłeś najpiękniejszą epoką mojego życia. I własnie dlatego nie tylko nigdy nie będę mogła o Tobie zapomnieć, ale będziesz stale obecny w mojej najgłębszejpamięci jak powód, dla którego się żyje.
|
|
|
Nawet nie wyobrażałam sobie że potrafie kogoś az tak kochać, nie sądziłam że ktoś kiedykolwiek tak bardzo wypełni moje serce i myśli, kurwa tesknie jak cholera, a przecież widzielismy się kilka godzin temu. Kurwa chce Cię przytulić i pocalowac tak bardzo, przepełniasz moje myśli w kazdej minucie mojego życia.
|
|
|
Skąd to przeklęte przekonanie, że nie ma drugiego takiego, jak on? Skąd ta pewność? To się po prostu zdarza - poznajesz kogoś i już, czasami znacie się od dawna i dopiero po jakimś czasie coś zaiskrzy, ale zdarza się. To bzdura, że istnieje jedna prawdziwa miłość, że tylko jeden człowiek jest przeznaczony na wieki, a jego utrata łączy się z poszukiwaniem substytutów. Bullshit. Otwórz serce, bo jak na razie przepełniłaś je goryczą, żalem i smutkiem. Niepotrzebnie. Miłość jest tuż tuż, może nawet czai się za rogiem. Miej oczy szeroko otwarte, bo zdarza się, że nie dostrzegamy tego, co bliskie i mierzymy do tego, co odległe i niemożliwe. [ yezoo ]
|
|
|
mam obsesję na punkcie braku Twojej obsesji na moim punkcie.
|
|
|
nadal naiwnie na Ciebie czekam. jak za czasów dzieciństwa, kiedy czekało się na boże narodzenie. ale ono w końcu nadchodziło.
|
|
|
nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, ale z Tobą też nie.
|
|
|
miłość to choroba. czasami osiąga takie stadium, że tylko śmierć może ją wyleczyć.
|
|
|
miłość byłaby idealna wtedy, gdybyśmy podchodzili do drugiej osoby w momencie, gdy nas rani tak jak do obcej.
|
|
|
|