 |
|
bo po burzy wychodzi słońce
|
|
 |
|
Choć dzisiaj szczęście to deficytowy towar, ja mam go tyle, że mogę trochę Ci schlastlowac
|
|
 |
|
chcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał czym jest uśmiech
|
|
 |
|
Przez to czasem tracę grunt, bo Twój los mnie nie pierdoli
|
|
 |
|
http://youtu.be/pJfytQEqJ9Q
|
|
 |
|
Wszystko jest takie dziwne, siedzie sam, choć mieliśmy być we czwórkę. Słucham rapu, a przecież mieliśmy oglądać razem filmy Familijne, pękać ze śmiechu, objadać się żelkami. Mieliśmy być rodziną, a jesteśmy ludźmi mijającymi się w korytarzu jak cienie. Mieliśmy stać za sobą murem, wszyscy za jednego, jeden za całą rodzinę. Dziś dzieli nas gruby mur, nie do przebicia, dziś nawet problemy Nas nie łączą. Ukrywamy przed sobą wszystko o czym powinniśmy rozmawiać. Żyjemy w odosobnieniu, choć wciąż w tym samych domu.
|
|
 |
|
..Nad grobem stały córeczki i żona, która do tej pory zostawia światło zapalone w przedpokoju, przekonana, że on za chwilę wróci, aby nie potknął się o buty i nie narobił hałasu..
|
|
 |
|
nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
|
|
 |
|
już czas zapomnieć,wyrzucić z pamięci wszystko -_- reset !
|
|
 |
|
Żałuję, że sprawiam nieświadomie ból, kiedy płaczesz część siebie tracę znów. Żałuję, że brak słów a dłonie drżą, mam milion myśli, ale coś w środku mówi stop. Głucha cisza jest gorsza od krzyku wiem.
Ty za mną nie płacz, noś mnie w sercu.
|
|
 |
|
Choćby szło na nas tsunami, znajdzie się osoba co zasłoni Cię swymi plecami
|
|
|
|