głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika my.illusion

Poddaję się do dymisji.Nie umiem uratować nas.Nic nie jest w stanie sprawić że zaczniemy się dogadywać przestaniemy się ranić.Gorzka prawda pomału dociera do mnie. Rani do żywego.Pali moje wnętrzności.Twoje dłonie nie śpieszą na ratunek nie przynoszą ukojenia. Wzdrygam się pod ich dotykiem.Twoje słowa wracają do mnie ze zdwojoną intensywnością.Dźwięczą w uszach niczym symfonia ostrza noża przesuwanego po butelce.Chciałabym Cię zatrzymać.Znaleźć sposób na dotarcie do Ciebie na roztopienie tego sopla lodu w który systematycznie co jakiś czas zmienia się twoje serce.Ale może Ty po prostu wolisz być sam.A ja tylko udaremniam Ci to.Może muszę pozwolić Ci odejść.Może to kłamstwo ta cała teoria że miłość pokona wszystkie przeciwności losu.A idealne dopasowanie było tylko złudzeniem w które pozwoliliśmy sobie uwierzyć.To boli jak cholera.Co jeśli nam nie wyjdzie?Gdzie szukać po raz kolejny miłości kiedy odnalezienie tej graniczyło z cudem.I nie wyobrażam sobie innej na jej miejsce hoyden

hoyden dodano: 15 listopada 2013

Poddaję się do dymisji.Nie umiem uratować nas.Nic nie jest w stanie sprawić,że zaczniemy się dogadywać,przestaniemy się ranić.Gorzka prawda pomału dociera do mnie. Rani do żywego.Pali moje wnętrzności.Twoje dłonie nie śpieszą na ratunek,nie przynoszą ukojenia. Wzdrygam się pod ich dotykiem.Twoje słowa wracają do mnie ze zdwojoną intensywnością.Dźwięczą w uszach niczym symfonia ostrza noża przesuwanego po butelce.Chciałabym Cię zatrzymać.Znaleźć sposób na dotarcie do Ciebie,na roztopienie tego sopla lodu w który systematycznie co jakiś czas zmienia się twoje serce.Ale może Ty po prostu wolisz być sam.A ja tylko udaremniam Ci to.Może muszę pozwolić Ci odejść.Może to kłamstwo ta cała teoria,że miłość pokona wszystkie przeciwności losu.A idealne dopasowanie było tylko złudzeniem,w które pozwoliliśmy sobie uwierzyć.To boli jak cholera.Co jeśli nam nie wyjdzie?Gdzie szukać po raz kolejny miłości kiedy odnalezienie tej graniczyło z cudem.I nie wyobrażam sobie innej na jej miejsce/hoyden

 Żyjcie dobrze. To najlepsza zemsta.

crazydream dodano: 14 listopada 2013

"Żyjcie dobrze. To najlepsza zemsta."

 Gdy nadchodził  bałam się. W miarę jak się zbliżał  bałam się coraz mniej.

crazydream dodano: 14 listopada 2013

"Gdy nadchodził, bałam się. W miarę jak się zbliżał, bałam się coraz mniej."

 Musimy się przyzwyczaić do tego  że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych.

crazydream dodano: 14 listopada 2013

"Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych."

Coś się stało  coś czego nie przewidziałam  może nawet nie spodziewałam się tego. Złamałam się. Złamałam wszystko  to co w sobie miałam. Odrzuciłam strach  emocje  wszystkie uczucia na bok i zablokowałam się przed ludźmi. Nie pozwoliłam nikomu na dotarcie do mojego wnętrza  do poznania zakamarków mojej duszy. Nie chciałam  aby ktoś wiedział co czuję  co się ze mną dzieje. Bo po co miałam okazywać ten smutek i ból? Dlaczego miałam komuś zawracać głowę tym co się działo w moim ciele  umyśle? Czułam  że to jest bez sensu  że mówienie o tym co działo się w duszy nie miało żadnego znaczenia dla nikogo  a szczególnie dla mnie. Pękłam. Na jakiś sposób pękłam i odpuściłam sobie wszystko. Odpuściłam wiarę w siebie  w marzenia. Odpuściłam sobie fragment życia pozbawiając się wszelkich uczuć. Nie chciałam dopuścić po raz kolejny do siebie smutku  łez  czy nowych rozczarowań. Nie byłam i wciąż nie jestem na to przygotowana.

remember_ dodano: 14 listopada 2013

Coś się stało, coś czego nie przewidziałam, może nawet nie spodziewałam się tego. Złamałam się. Złamałam wszystko, to co w sobie miałam. Odrzuciłam strach, emocje, wszystkie uczucia na bok i zablokowałam się przed ludźmi. Nie pozwoliłam nikomu na dotarcie do mojego wnętrza, do poznania zakamarków mojej duszy. Nie chciałam, aby ktoś wiedział co czuję, co się ze mną dzieje. Bo po co miałam okazywać ten smutek i ból? Dlaczego miałam komuś zawracać głowę tym co się działo w moim ciele, umyśle? Czułam, że to jest bez sensu, że mówienie o tym co działo się w duszy nie miało żadnego znaczenia dla nikogo, a szczególnie dla mnie. Pękłam. Na jakiś sposób pękłam i odpuściłam sobie wszystko. Odpuściłam wiarę w siebie, w marzenia. Odpuściłam sobie fragment życia pozbawiając się wszelkich uczuć. Nie chciałam dopuścić po raz kolejny do siebie smutku, łez, czy nowych rozczarowań. Nie byłam i wciąż nie jestem na to przygotowana.

To chyba zależy od tego  do czego się przyzwyczajam  a przyzwyczajam się zdecydowanie za szybko i jeśli byłeś to teraz strasznie mi tego brakuje  naprawdę kurwa mi Ciebie brakuje  bez względu na to  co mówię to mi zajebiście brakuje wiadomości od Ciebie i brakuje mi imprez z Tobą i brakuje mi Twoich ramion i ohhhh kurwa  strasznie  strasznie i ciągle próbuję to zagłuszyć  ale chyba nie przypadkowo szukam Cię po całej szkole i wypatruję Cię gdzieś w tłumie i ohhh znów to samo. Tak  tak  wiem  że to ja się nie starałam  to ja nie walczyłam  to ja zjebałam  przecież to norma. Strasznie mi źle i robię sobie nadzieje z niczego i ciężko mi  bo chcę przestać cokolwiek czuć  to takie nienormalne  ale jesteś pierwszym po Nim  pierwszym  do którego coś poczułam i znów jest zjebanie  ja pierdole  nie chcę już tych pieprzonych uczuć.   believe.me

believe.me dodano: 14 listopada 2013

To chyba zależy od tego, do czego się przyzwyczajam, a przyzwyczajam się zdecydowanie za szybko i jeśli byłeś to teraz strasznie mi tego brakuje, naprawdę kurwa mi Ciebie brakuje, bez względu na to, co mówię to mi zajebiście brakuje wiadomości od Ciebie i brakuje mi imprez z Tobą i brakuje mi Twoich ramion i ohhhh kurwa, strasznie, strasznie i ciągle próbuję to zagłuszyć, ale chyba nie przypadkowo szukam Cię po całej szkole i wypatruję Cię gdzieś w tłumie i ohhh znów to samo. Tak, tak, wiem, że to ja się nie starałam, to ja nie walczyłam, to ja zjebałam, przecież to norma. Strasznie mi źle i robię sobie nadzieje z niczego i ciężko mi, bo chcę przestać cokolwiek czuć, to takie nienormalne, ale jesteś pierwszym po Nim, pierwszym, do którego coś poczułam i znów jest zjebanie, ja pierdole, nie chcę już tych pieprzonych uczuć. / believe.me

Życie nigdy nie jest takie jakie chcemy. Każdego dnia zaskakuje nas nowymi niewłaściwymi rzeczami  niezręcznym milczeniem  radością i pustką. Jednego dnia unikamy własnych spojrzeń  następnego nie wstajemy z łóżka  brudząc pościel kawą  pocałunkami i okruchami życia  a w niedzielę leniwie włóczymy się z kąta do kąta milcząc  odpoczywając i marząc. Więc kochaj mnie  tak jak ja Ciebie. Schowaj dłonie w mojej bluzie i chodź. Znów i znów  na nowo.   mr mruczynski

zakochanawnimx3 dodano: 14 listopada 2013

Życie nigdy nie jest takie jakie chcemy. Każdego dnia zaskakuje nas nowymi niewłaściwymi rzeczami, niezręcznym milczeniem, radością i pustką. Jednego dnia unikamy własnych spojrzeń, następnego nie wstajemy z łóżka, brudząc pościel kawą, pocałunkami i okruchami życia, a w niedzielę leniwie włóczymy się z kąta do kąta milcząc, odpoczywając i marząc. Więc kochaj mnie, tak jak ja Ciebie. Schowaj dłonie w mojej bluzie i chodź. Znów i znów, na nowo. / mr_mruczynski

To nie jest tak  że nic do Ciebie nie czuję. Po prostu nie umiem Cię nie kochać  ale też nie umiem żyć w tej świadomości  że jesteś moja. To tak jakbym dosięgnął marzenia. Zerwał gwiazdkę z ciemnego nieba  a jej blask utracił wtedy moc. Zbyt długo trwałem w przekonaniu  że w żaden sposób nie wdrapię się po szczeblach firnamentu. Przyzywczaiłem się kochać Cię z daleka i jedynie patrzeć. Przy mnie gaśniesz. Nie chcę tego.   mr mruczynski

zakochanawnimx3 dodano: 14 listopada 2013

To nie jest tak, że nic do Ciebie nie czuję. Po prostu nie umiem Cię nie kochać, ale też nie umiem żyć w tej świadomości, że jesteś moja. To tak jakbym dosięgnął marzenia. Zerwał gwiazdkę z ciemnego nieba, a jej blask utracił wtedy moc. Zbyt długo trwałem w przekonaniu, że w żaden sposób nie wdrapię się po szczeblach firnamentu. Przyzywczaiłem się kochać Cię z daleka i jedynie patrzeć. Przy mnie gaśniesz. Nie chcę tego. / mr_mruczynski

Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów  nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów  pozwól by śmierć była cudowna.

definicjamiloscii dodano: 12 listopada 2013

Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna.

wplatasz dłonie w moje włosy  delikatnie muskając mnie po szyi. patrzysz głęboko w oczy  nurkując w głąb mnie. przenikasz wzrokiem aż do samego serca i ogrzewasz je zwykłym spojrzeniem. zsuwasz palce w dół mojego kręgosłupa. czuję Twoje ręce na mojej talii. przysuwasz mnie do siebie  ciągle patrząc prosto w moje piwne tęczówki. Twój wzrok przeszywa mnie na wskroś. przybliżasz się bliżej  dotykając wargami moich ust. zatracam się w namiętnym pocałunku i czuję jak moja dusza ścieśnia się  by pomieścić jeszcze Twoją. czuję  że należysz do mnie  choć tak naprawdę nigdy nie będę Cię posiadać. jesteś tak blisko. czuję Twój oddech na moim karku. obejmujesz mnie mocniej i przyciskasz do swojej klatki piersiowej. szepczesz mi do ucha  jak ogromnie mnie kochasz i jak cholernie ciężko byłoby Ci beze mnie  a ja? ja nie potrafię wydusić z siebie słowa  bo promienieję szczęściem. miłość zawładnęła moją duszą i ciałem jednocześnie. pragnę Ciebie więcej i więcej. tak  kocham Cię.   notte.

notte dodano: 12 listopada 2013

wplatasz dłonie w moje włosy, delikatnie muskając mnie po szyi. patrzysz głęboko w oczy, nurkując w głąb mnie. przenikasz wzrokiem aż do samego serca i ogrzewasz je zwykłym spojrzeniem. zsuwasz palce w dół mojego kręgosłupa. czuję Twoje ręce na mojej talii. przysuwasz mnie do siebie, ciągle patrząc prosto w moje piwne tęczówki. Twój wzrok przeszywa mnie na wskroś. przybliżasz się bliżej, dotykając wargami moich ust. zatracam się w namiętnym pocałunku i czuję jak moja dusza ścieśnia się, by pomieścić jeszcze Twoją. czuję, że należysz do mnie, choć tak naprawdę nigdy nie będę Cię posiadać. jesteś tak blisko. czuję Twój oddech na moim karku. obejmujesz mnie mocniej i przyciskasz do swojej klatki piersiowej. szepczesz mi do ucha, jak ogromnie mnie kochasz i jak cholernie ciężko byłoby Ci beze mnie, a ja? ja nie potrafię wydusić z siebie słowa, bo promienieję szczęściem. miłość zawładnęła moją duszą i ciałem jednocześnie. pragnę Ciebie więcej i więcej. tak, kocham Cię. / notte.

Po prostu tu zostań. Bądź ze mną  tak jak robiłeś to zawsze i już nie odchodź. Nie zostawiaj mnie tu samej ani na sekundę  bo w tym świecie bez ciebie nawet każdy oddech jest czymś  co przynosi ból. Nie wystawiaj mnie na kolejne próby tego  czy bez ciebie wytrzymam  jeśli już teraz dobrze wiesz  jak jest mi ciężko w każdym momencie  w którym nie ma cię obok mojego serca. Nie każ mi  proszę  ciągle umierać  bo tak właśnie się czuję za każdym razem  kiedy nie mogę z tobą być. Przypomnij sobie jak to jest  kiedy ciągle jesteśmy obok siebie  niezależnie od tego jak bardzo potrafimy się uśmiechać  albo jak szybko świat wali nam się w rękach. To właśnie w sobie znajdujemy siłę na przetrwanie wszystkiego. Zawsze obok siebie  bez względu na przeszkody  które nigdy nie umiały nas zniszczyć  bo my razem jesteśmy niezniszczalni  pamiętasz? Nie dajmy się zabić  dobrze? Proszę  bądźmy tacy jak zawsze. Przecież razem możemy wszystko. Tylko bądź. Po prostu tu zostań.  dontforgot

dontforgot dodano: 11 listopada 2013

Po prostu tu zostań. Bądź ze mną, tak jak robiłeś to zawsze i już nie odchodź. Nie zostawiaj mnie tu samej ani na sekundę, bo w tym świecie bez ciebie nawet każdy oddech jest czymś, co przynosi ból. Nie wystawiaj mnie na kolejne próby tego, czy bez ciebie wytrzymam, jeśli już teraz dobrze wiesz, jak jest mi ciężko w każdym momencie, w którym nie ma cię obok mojego serca. Nie każ mi, proszę, ciągle umierać, bo tak właśnie się czuję za każdym razem, kiedy nie mogę z tobą być. Przypomnij sobie jak to jest, kiedy ciągle jesteśmy obok siebie, niezależnie od tego jak bardzo potrafimy się uśmiechać, albo jak szybko świat wali nam się w rękach. To właśnie w sobie znajdujemy siłę na przetrwanie wszystkiego. Zawsze obok siebie, bez względu na przeszkody, które nigdy nie umiały nas zniszczyć, bo my razem jesteśmy niezniszczalni, pamiętasz? Nie dajmy się zabić, dobrze? Proszę, bądźmy tacy jak zawsze. Przecież razem możemy wszystko. Tylko bądź. Po prostu tu zostań. /dontforgot

Kurwa mać  to nie ja  to nie ja sobą kieruję  to naprawdę nie ja  albo jestem aż tak pojebana  że chcę cierpieć  że chcę żeby przeze mnie cierpiały osoby  które kocham  ale kurwa mać  to na pewno nie ja  to wciąż nie mogę być ja  nie wierze  żebym to była ja  bo jak mogę tak cholernie jebać każdą rzecz z premedytacją  jak mogę być tak bezmyślna  jak mogłam Cię zostawiać 10 razy w tygodniu  jak mogłam 43 razy w dniu nazywać Cię bezuczuciowym bucem  w momencie kiedy Ty  Ty tak cholernie chciałeś mi pomóc i jak mogłam nie powiedzieć  że Cię kocham w tym przełomowym momencie  w tym najgorszym  w tym  w którym Ty mi wszystko wyrzuciłeś  w którym powiedziałeś jak się czujesz i wtedy kiedy tylko czekałeś aż Ci powiem to jebane 'kocham Cię'  ale nie  nie powiedziałam  kurwa czemu  czemu wtedy zabrakło mi słów  czemu kurwa  a jakoś kiedy jest moment kłótni to nigdy nie brakuje mi kolejnych wyzwisk  nigdy nie potrafię ich zatrzymać  a wtedy  wtedy... ah kurwa  nie  to jednak ja.   believe.me

believe.me dodano: 11 listopada 2013

Kurwa mać, to nie ja, to nie ja sobą kieruję, to naprawdę nie ja, albo jestem aż tak pojebana, że chcę cierpieć, że chcę żeby przeze mnie cierpiały osoby, które kocham, ale kurwa mać, to na pewno nie ja, to wciąż nie mogę być ja, nie wierze, żebym to była ja, bo jak mogę tak cholernie jebać każdą rzecz z premedytacją, jak mogę być tak bezmyślna, jak mogłam Cię zostawiać 10 razy w tygodniu, jak mogłam 43 razy w dniu nazywać Cię bezuczuciowym bucem, w momencie kiedy Ty, Ty tak cholernie chciałeś mi pomóc i jak mogłam nie powiedzieć, że Cię kocham w tym przełomowym momencie, w tym najgorszym, w tym, w którym Ty mi wszystko wyrzuciłeś, w którym powiedziałeś jak się czujesz i wtedy kiedy tylko czekałeś aż Ci powiem to jebane 'kocham Cię', ale nie, nie powiedziałam, kurwa czemu, czemu wtedy zabrakło mi słów, czemu kurwa, a jakoś kiedy jest moment kłótni to nigdy nie brakuje mi kolejnych wyzwisk, nigdy nie potrafię ich zatrzymać, a wtedy, wtedy... ah kurwa, nie, to jednak ja. / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć