 |
jesteśmy zbyt mało romantyczni, za mało w nas spokoju
i dobrego smaku. nie umiemy przemilczeć kilku spraw,
ani dostosować się do niektórych sytuacji, ale mimo
to się kochamy... bo się kochamy prawda?
|
|
 |
jedyne do czego mogę się przyznać to, to, że
toczę z tobą wyimaginowane rozmowy, a to
i tak już za wiele...
|
|
 |
więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij,
jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
nie pij w czasie jazdy, za dużo się rozlewa.
|
|
 |
|
chciałabym uciec od tego co się właśnie dzieje. od wspomnień, które tak bardzo męczą, od ciągłej niepewności i strachu, który niszczy mnie doszczętnie. jednak nie mogę, wiem, że nie mogę tego zrobić, bo pokaże, że jestem słaba, a przecież tego nie chcę. nie chcę, aby ktoś miał satysfakcję i czerpał zadowolenie z mojego małego błędu. nie mogę też się bronić tak, jakbym chciała, bo wiem, że walka o coś co jest nieosiągalne jest zmarnowaniem mojego czasu. a jednak coś mi mówi, że powinnam to zrobić.. lecz ślady po przeszłości, blizny, które nigdy nie znikną z mojego serca sprawiają, że czuję kolejne odrzucenie. boję się. zwyczajnie się boję sięgnąć po nowe życie, bo nie wiem co mnie czeka...
|
|
 |
chce z Tobą rozmawiać, a nie tylko wymieniać emotikony,
|
|
 |
|
Chcę Cię , takiego jak kiedyś .
|
|
 |
|
Zastanawiam się, jak wiele razy wybaczamy komuś tylko dlatego, że nie chcemy go stracić, nawet jeśli ten ktoś nie zasługuje na nasze przebaczenie.
|
|
 |
|
nie, nie jestem pesymistką jeśli chodzi o uczucia. po prostu byłam 'tą jedyną' już wiele razy.
|
|
 |
Jest osoba, każdy ma takiego kogoś. Jest kimś ważnym, tak cholernie ważnym. Masz tą świadomość, że gdyby było trzeba oddałabyś życie za niego. Mimo iż między wami bywało różnie, czasem był najgorszym skurwysynem tylko po to aby następnego dnia udawać aniołka. Wiesz też, że nie jesteś jedyną dziewczyną w jego życiu i w każdym momencie może wybrać ta drugą, być może lepszą. To co do niego czujesz nie jest możliwe do opisania słowami, sama dokładnie nie wiesz jaką nazwę mogłabyś nadać temu uczuciu. Rani tak wiele razy próbując przypodobać się innym. Nie potrafisz powiedzieć, że to boli, że rani jak nikt inny. Dobrze wiesz, że już nigdy nie będziesz dla niego kimś najważniejszym, kimś dla kogo zrobiłby wszystko, a mimo to nie odpuszczasz, tylko codziennie coraz bardziej zapuszczasz się w to bagno. Bo nie potrafisz przyznać się do tego jak bardzo potrzebny jest w twoim monotonnym życiu. | choohe
|
|
|
|