|
31 miesięcy z Moim Kotem! :*
|
|
|
|
Przestań to robić. Przestań pojawiać się, kiedy już wszystko sobie poukładałam. Przestań bywać w miejscach, do których idę, bo jestem pewna, że Cię tam nie spotkam. Przestań ze mną rozmawiać, bo już tego nie potrzebuję. Przestań mnie dotykać, bo przestało to być moim pragnieniem. Przestań pojawiać się i znikać. Zdecyduj się. Jesteś albo Cię nie ma. Ja nie potrafię żyć pomiędzy. [ yezoo ]
|
|
|
|
Nie lubię pożegnań. To zawsze jakiś początek końca. Po którymś pożegnaniu, nie będzie już powitania. Nie umiem ubrać w słowa tej rodzącej się tęsknoty, nie umiem znaleźć takich słów, które zapadłyby Ci w pamięć tak mocno, że nawet jak zapomnisz moją twarz, to nigdy nie zapomnisz tego co mówiłam. Nie lubię pożegnań, bo mam w sobie strach, że nawet jak teraz jest dobrze, to jutro coś może pójść nie tak, żadne nie będzie chciało wracać. Zbyt często nie ma żadnych oznak, że to jest ten ostatni raz. Skąd mam wiedzieć kiedy być lepszą, tak żeby na zawsze utkwić w Twojej głowie? /esperer
|
|
|
Już teraz wiem, że mnie nie da się kochać. Jestem taką osobą, która prędzej czy później odpycha wszystkich od siebie, chociaż nie wiem nawet co źle robię, że właśnie tak się dzieje. Chyba po prostu za bardzo mi zależy, chyba za bardzo chcę, więc los mści się na mnie i zabiera mi tych, których kocham. To niewiarygodne, ale kiedy zaczyna mi coraz bardziej na czymś zależeć tym szybciej to tracę. Chciałabym więc być bardziej obojętna, ale nie potrafię, bo jak tu być obojętnym, kiedy się kocha? Jak nie martwić się, nie przejmować, no jak? To właśnie miłość powoduje, że moje myśli skupiają się tylko wokół tego, że z każdym dniem zależy mi coraz bardziej. Och, chyba nie nadaję się do miłości, no nie nadaję się. Jestem zbyt marna, zbyt beznadziejna. / napisana
|
|
|
|
Teraz to ja jestem tą, która kontroluję sytuację. Jestem tą, która nie czeka. Im mniej chcę, tym więcej dostaję./esperer
|
|
|
"Siła dawnych wspomnień, zwłaszcza natrętnie obecnych w dniu dzisiejszym, nadaje ton temu, co się dzieje obecnie. Nawet najspokojniejsze życie, dostatek, czyjaś miłość nie mogą być dostrzeżone pod gruzami jakiejś klęski sprzed lat. Co gorsza często te gruzy tak zagradzają drogę do nas innym ludziom, że faktycznie niczego poza tymi gruzami już w naszym życiu nie może być.
Jest to najsmutniejsze, bo niezasłużone, nieszczęście większości superofiar. Nie dość, że się kiedyś nacierpieli, to jeszcze dziś sami siebie nadal pogrążają w odnawianym raz po raz cierpieniu."
|
|
|
"To były moje marzenia. Pragnęłam, aby mnie ktoś dostrzegł, ale nie podchodził za blisko. Zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka.
To był nieokreślony lęk, nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się, ucieczki."
|
|
|
Kiedy byłam małą dziewczynką, moje rozumienie zemsty było tak proste, jak przysłowia ze szkółki niedzielnej, za którymi to pojęcie się chowało. Niczym nieskalane drobne definicje, takie jak: „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” albo „Nie naprawisz krzywdy inną krzywdą”. I to prawda: nie da się naprawić jednej krzywdy, wyrządzając inną. Bo nie ma dwóch takich samych krzywd. Prawdziwie skrzywdzeni… Prawdziwe ukojenie znaleźć mogą tylko w jednej z dwóch dróg: całkowitym przebaczeniu albo straszliwej zemście. To nie jest historia o przebaczeniu.
|
|
|
“ To te małe rzeczy, które są nieskończone, są najbardziej istotne. ”
|
|
|
Ja chcę z Tobą być i nie obchodzi mnie, że to trudne. Nie obchodzi mnie, czy to będzie wymagało trochę więcej wysiłku, bo na tym polega k a ż d y związek. Bycie razem wymaga trudu. Trzeba nad tym pracować każdego dnia. I owszem, to jest do dupy, to jest naprawdę, naprawdę do dupy i będzie cholernie trudne, ale mam to gdzieś. I tak tego chcę. I tak chcę Ciebie.
|
|
|
“ - Nie chcę Twoich przeprosin. - A czego chcesz? - Chcę Twojej szczerości. ”
|
|
|
Każdy Mężczyzna powinien mieć w szafie koszulę przeznaczoną dla swojej kobiety.
|
|
|
|