 |
nie chcę znów tego zrobić i zamulać jak zawsze, ale to zrobię bo inaczej nie zasnę
|
|
 |
to chyba znaczy coś, podobno mój głos jest komuś bliski, a siedzę gdzieś gdzie tylko ja i tamta kawa
a wokół ruchomy świat którego nie zauważam
|
|
 |
znaki zza szyb nie doprowadza mnie tam dokąd zmierzam,
mój cel oddala sie bo kosmos sie rozszerza
|
|
 |
"siatka krzywd obleka nawet stopy"
|
|
 |
"poprzestańmy na sobie, na tym małym i ciepłym"
|
|
 |
i płynął czas, jak wszystko tęsknota zdycha, zabrakło nas, czy jest mi przykro? mam czym oddychać
|
|
 |
Nikt jej nie znał. Wszyscy widzieli tylko jej maskę, którą tak szczelnie się opatulała. W istocie, nie robiła tego, by odizolować się od ludzi, tylko w obronie przed rzeczywistością, której potężne macki popychały ją w bezdenną przepaść. Zawsze jednak była sama. Nikt nigdy nie próbował przebić się przez gruby mur jej smutku.
|
|
 |
'niebezpiecznie taką spotkać
niebezpiecznie się zakochać
zbuntowane i stracone
zawsze po złej stronie'
|
|
 |
czy wiesz, że przykładając ucho do uda nieznajomej osoby możesz usłyszeć: co Ty kurwa robisz?!
|
|
 |
let's be drunk all day, okay ?
|
|
 |
zrobić Ci kawę czy nadzieję ?
|
|
 |
nie boisz się, że on widząc sms'a od Ciebie pomyśli "Boże znowu ona.." ?
|
|
|
|