 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
 |
"Znasz to uczucie, kiedy wiatr wieje Ci w twarz jak idziesz,
i łza płynie po policzku, nie myślisz o wstydzie."
|
|
 |
"miał dumę i miał coś jeszcze, miał serce."
|
|
 |
"dusza krzyczy, kiedy usta milkną "
|
|
 |
"Może idę na zgubę, lecz już mam iść dla kogo."
|
|
 |
"Bo nie wiem czy Ty, jak ja, wciąż mnie kochasz."
|
|
 |
"W przerwach między ogarnianiem życia, a wdeptywaniem snów w chodnik"
|
|
 |
" po co uśmiercać ciało kiedy dusza jest martwa "
|
|
 |
cały słodki syf odpalali jednym haustem, ciepłym haustem swoich oddechów i warg, pełni wad, wiesz ale pewni siebie ponad świat!
|
|
 |
chcę marny skrawek z nim a nie luksusową całość
|
|
 |
tak chciał być przy niej - znosić trud tych dróg, a czekał na cud, jego imię jak sól i membrany zawsze żywe spękają jak lód w zimie. podpisano w anonimie: "NA ZAWSZE TWÓJ"
|
|
 |
ta jesienna szarość podkreśla dziś Twoje oczy
|
|
|
|