 |
Nie myśl, że będziemy mogli cofnąć się, jeśli powiesz mi, że chcesz mocno mnie. Tak, i wiedz, że to łamie mi serce, ale, kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
wolisz nie wiedzieć, wiem, gdy bezsilność doprowadza gniewem do łez
|
|
 |
z oczu lecą łzy a po mnie to spływa, różnie bywa, karma wraca - u mnie była
|
|
 |
nie rozumiem zaślepieńców, którzy kłamią jak z nut, jedno co mam im do powiedzenia TO BRAK SŁÓW
|
|
 |
nie czuję się na siłach, żeby zmieniać cię na siłę
|
|
 |
Miało być inaczej, czas miał płynąć na gapę, nie poganiać batem, hajs nie miał być agape, Ty miałaś być zawsze obok, nie ma Cię to czuję stratę, ale walczę, no bo wierzę że istnieje patent (:
|
|
 |
nawet gdy byłaś tu ze mną w niedzielę, i tak nie mogłaś przywyknąć, że gubię swą pewność siebie w ten dzień i potrzebuję Cię blisko mieć
|
|
 |
cokolwiek jeszcze wczoraj miało sens dziś go traci
|
|
 |
w którymś z pobliskich hoteli wcisnę Twoją twarz w pościel tak mocno, by makijaż odcisnął tam Twój portret
|
|
 |
W zasadzie niewiele nas łączy, dlaczego coś miałoby dzielić?
|
|
 |
„ - Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko, i, czy ja wiem... może jutro zgaśnie słońce, przecież może; albo nam je przesłoni, na zawsze, jakiś straszny potworny grzyb... Przecież może.”
~ Edward Stachura
(fot. La collina dei ciliegi)
|
|
 |
wybacz mi, że nie ma we mnie nic prócz pustki
|
|
|
|