 |
Ranisz mnie. Cholernie rani mnie Twoje zachowanie, Twoje słowa
czy ta pierdolona obojętność,którą serwujesz mi w dokładnie
odmierzonych dawkach. Boli mnie, kruszę się jak porcelanowa
figurka wypuszczona z rąk małego dziecka. Ile jeszcze mogę
znieść, a ile jeszcze Ty masz dla mnie przygotowane?
|
|
 |
Założę się, że nie pamiętasz połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę .
|
|
 |
Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
.
|
|
 |
Dzwoniłam do niego w środku nocy.
Nie odzywałam się.
Nasłuchiwałam jego oddechu.
|
|
 |
"Szukałam sama siebie
w pudełkach,
w koszach na śmieci.
(...)
znalazłam się w Twoich oczach."
|
|
 |
Zniosłam wszystkie tortury jakie
przygotował dla mnie świat, myślałam,
że nic mnie nie zniszczy a wystarczyło
jedno twoje przepełnione miłością spojrzenie
w jej kierunku, żeby mnie złamać.
|
|
 |
Kolor oczu miał głęboki,
niczym zielona herbata
tuż po zaparzeniu.
|
|
 |
|
błędy, błędami, a ja nadal Cię pragnę / i.need.you
|
|
 |
bo miłości nie szuka się na siłę, sama przyjdzie, bo kiedyś musi, a szczęście może dać dosłownie wszystko . | choohe
|
|
 |
|
Mieć złamane serce i mimo to wierzyć w miłość, w to, że bywa szczęśliwa i idealna to tak jakby ktoś napluł ci w twarz a ty dał mu parasol, bo deszcz pada.
|
|
 |
|
A teraz kiedy Cie nie ma mój każdy dzień ,każdą godzinę, każdą sekundę nawiedza nowa fala bólu , który wraca ze zdwojoną siłą i wraca zawsze...
|
|
 |
I między nami też dobiegło już końca. To wszystko. Czy mnie boli? Możliwe że tak. Nie wiem. W ostatnim czasie nic nie czuję, oprócz przeraźliwego smutku. Znowu nic nie wyszło tak jak wyjść powinno.
|
|
|
|