głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mustbewell

Mam jego i to Cię boli.

tryagain dodano: 20 luty 2012

Mam jego i to Cię boli.

skręcone kolano    no epicko po prostu  .

tryagain dodano: 20 luty 2012

skręcone kolano ;/ no epicko po prostu -.-

zakochałam się w nieodpowiednim chłopaku. z jednej strony jest wspaniały. taki czuły i kochany   ale w przeszłości narobił wiele głupich rzeczy. często zastanawiam się co zrobić. Trwać przy nim przy swojej miłości   i zawsze żyć z niepewnością  że to wszystko wróci? Zastanawiać się  czy chlanie i ćpanie znowu nie  okaże się ważniejsze?  z resztą jaką przyszłość może mi zapewnić chłopak po odsiadce z wytatuowanym  chooligans  na ręce? rozsądek podpowiada  żeby go zostawić. żeby zająć się swoim życiem i nie marnować czasu na kogoś  kto za chwilę i tak się stoczy. Tylko nie wiem  czy bez niego  nawet najwspanialsze życie będzie miało jakikolwiek sens.   tryagain

tryagain dodano: 20 luty 2012

zakochałam się w nieodpowiednim chłopaku. z jednej strony jest wspaniały. taki czuły i kochany , ale w przeszłości narobił wiele głupich rzeczy. często zastanawiam się co zrobić. Trwać przy nim,przy swojej miłości , i zawsze żyć z niepewnością, że to wszystko wróci? Zastanawiać się, czy chlanie i ćpanie znowu nie okaże się ważniejsze? z resztą jaką przyszłość może mi zapewnić chłopak po odsiadce z wytatuowanym "chooligans" na ręce? rozsądek podpowiada, żeby go zostawić. żeby zająć się swoim życiem i nie marnować czasu na kogoś, kto za chwilę i tak się stoczy. Tylko nie wiem, czy bez niego, nawet najwspanialsze życie będzie miało jakikolwiek sens. / tryagain

łączy nas wiele spraw  jeszcze więcej dzieli . blisko siebie i wciąż nie tak jakbyśmy chcieli.  Sylwia Grzeszczak   Karuzela

tryagain dodano: 20 luty 2012

łączy nas wiele spraw, jeszcze więcej dzieli . blisko siebie i wciąż nie tak jakbyśmy chcieli. [Sylwia Grzeszczak - Karuzela]

 Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć bez drugiego. W rozłączeniu nie było to ani życie ani śmierć  ale życie i śmierć razem    Dzieje Tristana i Izoldy

tryagain dodano: 20 luty 2012

"Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć bez drugiego. W rozłączeniu nie było to ani życie ani śmierć, ale życie i śmierć razem" - Dzieje Tristana i Izoldy

  powiedz mu żeby przestał się tak rozglądać po tym Kościele  dziwnie to wygląda.   nie wiem o co Ci chodzi. chłopak nigdy w Kościele nie był  jak Ty jedziesz do Częstochowy to też się tak patrzysz nie?   no tak  ale ja kurwa nie robię zdjęć. O.o   yezoo   wizyta kumpla w Kościele

yezoo dodano: 20 luty 2012

- powiedz mu żeby przestał się tak rozglądać po tym Kościele, dziwnie to wygląda. - nie wiem o co Ci chodzi. chłopak nigdy w Kościele nie był, jak Ty jedziesz do Częstochowy to też się tak patrzysz nie? - no tak, ale ja kurwa nie robię zdjęć. O.o [ yezoo & wizyta kumpla w Kościele ]

lubiłam gubić się w Jego ramionach. zaciągać się zapachem ciała  jak najdroższym cygarem na świecie. dotykać idealnych rzeźb Jego brzucha i całować po szyi  by podarować Mu rozkosz. kochałam wplątywać palce w Jego włosy i wbijać wzrok w błękit oczu. dawałam Mu poczucie świadomości  iż jest tylko dla Mnie. kochałam Go  do szaleństwa i największej głupoty. i wszystko byłoby dobrze  gdyby nie błąd  którym było całkowite oddanie Mu serca.   yezoo

yezoo dodano: 20 luty 2012

lubiłam gubić się w Jego ramionach. zaciągać się zapachem ciała, jak najdroższym cygarem na świecie. dotykać idealnych rzeźb Jego brzucha i całować po szyi, by podarować Mu rozkosz. kochałam wplątywać palce w Jego włosy i wbijać wzrok w błękit oczu. dawałam Mu poczucie świadomości, iż jest tylko dla Mnie. kochałam Go, do szaleństwa i największej głupoty. i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie błąd, którym było całkowite oddanie Mu serca. [ yezoo ]

Życie nauczyło mnie  taka jest zasada  że ważne ile razy wstajesz  nie ile upadasz.

yezoo dodano: 20 luty 2012

Życie nauczyło mnie, taka jest zasada, że ważne ile razy wstajesz, nie ile upadasz.

dziękuję    teksty yezoo dodał komentarz: dziękuję ;) do wpisu 20 luty 2012
mam nadzieję  że pewnej nocy położę się spać i zasnę. odwrócę się na lewy bok i uśmiechając się do siebie  poprawię sobie poduszkę. już nie zapłaczę  ani nie wspomnę. przy zapalonej lampce powspominam jeszcze przez chwilę  jak dawniej usypiałeś Mnie do snu. traktowałeś jak swoje małe  beztroskie dziecko. kochałeś Mnie i zostawiłeś. nie nauczyłeś  jak żyć bez Ciebie. zabrałeś powietrze i normalne funkcjonowanie. i widzisz? znów zacznę tęsknić. zabijasz Mnie.   yezoo

yezoo dodano: 20 luty 2012

mam nadzieję, że pewnej nocy położę się spać i zasnę. odwrócę się na lewy bok i uśmiechając się do siebie, poprawię sobie poduszkę. już nie zapłaczę, ani nie wspomnę. przy zapalonej lampce powspominam jeszcze przez chwilę, jak dawniej usypiałeś Mnie do snu. traktowałeś jak swoje małe, beztroskie dziecko. kochałeś Mnie i zostawiłeś. nie nauczyłeś, jak żyć bez Ciebie. zabrałeś powietrze i normalne funkcjonowanie. i widzisz? znów zacznę tęsknić. zabijasz Mnie. [ yezoo ]

pewnej nocy w końcu zasnęłam. przeniosłam się w inny świat  w przyszłość  w coś o wiele lepszego. bynajmniej tak mi się wydawało. ubrana w biały fartuch ze stetoskopem na szyi szłam chłodnym korytarzem. pod pachą niosłam jakiś notatnik  a w kieszeni zaczepiony był długopis. przy wejściu do sali zaczepił Mnie jakiś doktor podając kartę pacjenta. jakiś czas później stałam na bloku operacyjnym z dziwnym narzędziem w ręku. nagle człowiek  który trafił pod Mój nóż  zaczął się dusić  serce spowalniało tempo. zaczęła się szybka reanimacja i próba uratowania życia. wszystko dosłownie piszczało  cała sala wypełniła się tykaniem sprzętów  do których podłączono tego człowieka. ujęłam twarz w dłonie uświadamiając sobie  że przegrałam walkę ze śmiercią. chwilę później przebudziłam się cała mokra  wzięłam łyk zimnej już kawy i zdecydowanie stwierdziłam  że nie chcę już nigdy zasypiać.   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2012

pewnej nocy w końcu zasnęłam. przeniosłam się w inny świat, w przyszłość, w coś o wiele lepszego. bynajmniej tak mi się wydawało. ubrana w biały fartuch ze stetoskopem na szyi szłam chłodnym korytarzem. pod pachą niosłam jakiś notatnik, a w kieszeni zaczepiony był długopis. przy wejściu do sali zaczepił Mnie jakiś doktor podając kartę pacjenta. jakiś czas później stałam na bloku operacyjnym z dziwnym narzędziem w ręku. nagle człowiek, który trafił pod Mój nóż, zaczął się dusić, serce spowalniało tempo. zaczęła się szybka reanimacja i próba uratowania życia. wszystko dosłownie piszczało, cała sala wypełniła się tykaniem sprzętów, do których podłączono tego człowieka. ujęłam twarz w dłonie uświadamiając sobie, że przegrałam walkę ze śmiercią. chwilę później przebudziłam się cała mokra, wzięłam łyk zimnej już kawy i zdecydowanie stwierdziłam, że nie chcę już nigdy zasypiać. [ yezoo ]

Nie idź za mną  bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną  bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

yezoo dodano: 19 luty 2012

Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć