 |
|
i wtedy powiem Ci,jak bardzo Cię chcę i wszystkie moje tajemnice.
|
|
 |
|
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb.
|
|
 |
|
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój
|
|
 |
|
byłeś ze mną,gdy zawładnął mną życiowy balet.
|
|
 |
|
tak często się boję i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
 |
|
Nie wystarczy zobaczyć,żeby uwierzyć; przeciwnie. Uwierz, a wtedy zobaczysz.
|
|
 |
|
anioły śmierdzą potem,żrą kiełbasę, mają w dupie żywych
|
|
 |
|
chwal zawsze swoje,nigdy cudze.
|
|
 |
|
nie ma drugich szans,na błędy nie ma miejsca.
|
|
 |
|
nic nie trwa wiecznie,wiesz o tym dobrze, wczoraj się urodziłeś,jutro ci szykują pogrzeb
|
|
 |
|
osiedlowa chemia,psychotropy,wódka.
|
|
 |
|
synu, sięgasz dna nanananana
|
|
|
|