 |
Godzina 24:00 - zazwyczaj o tej porze gadałam z tobą przez telefon. W głowie milion wspomnień a niebieskie ściany zaczynają mi przypominać kolor twoich oczu. Przede mną kieliszek. Nie jestem już pewna czy jest tam pozostałość wódki czy to łzy wpadły wsprost do cienkiego szła. Spoglądając na stopę widzę jak leci powolutku krew. Przez moje nieroztargnięcie położyłam stopę na zbitą butelkę. Nie bolało. W tym momencie ból serca zdecydowanie zagłusza inny rodzaj bólu. Mija czas. Przez okno zaczynają przebijać się pierwsze promienie słońca. Jest ranek. Znów mam ochotę przestać oddychać. / i.need.you
|
|
 |
Nie możesz być niczego pewien dlatego też nie możesz powiedzieć, że zapomniałeś. Jest szansa, że kiedyś całkiem przypadkowo zobaczysz coś co przypomni tobie mnie. Może znajdziesz jakieś zdjęcie lub jakiś list. Może poczujesz ból w klatce piersiowej. Może ręce zaczną ci drżeć i nie będziesz mógł tego opanować. Może przez całe ciało przejdzie dreszcz. Może znów mnie pokochasz i zatęsknisz. Ale mnie już nie będzie. Będziesz próbował się skontaktować. Ale to wszystko na nic. Nie wszystko można naprawić po latach. Pamiętaj niczego nie można być pewnym, pamiętaj rzucając dzisiaj słowa na wiatr. / i.need.you
|
|
 |
Gdy zamykam oczy widzę Jego, a gdy otwieram tylko Ciebie. / i.need.you
|
|
 |
właśnie dziś najwięcej robisz nie robiąc nic.. / i.need.you
|
|
 |
Słyszę jak cisza oddycha. Tak bardzo ją poznałam. / i.need.you
|
|
 |
Z przyzwyczajenia jedyną przyjemnością dla mojej duszy jest ból / i.need.you
|
|
 |
c.d// pijąc kolejną kolejkę mając tą tęsknotę za nic i będę Cię zwodzić i nie chcąc będę tak bardzo ranić.Bo jestem tą złą,tą nieodpowiednią,nieodpowiedzialną,szloną chorą i proszę Cię odejdź póki jeszcze możesz,póki jeszcze jesteś w stanie,choć tego też nie mogę Ci obiecać,nie mogę obiecać Ci że mój egoizm pozwoli Ci mnie zostawić/ nacpanaaa
|
|
 |
ohh nie mogę,nie mogę powiedzieć Ci że Cię kocham obydwoje wiemy że to nieprawda.I nie nie mogę obiecać Ci że będę zawsze,będą dni kiedy nie będę chciała widzieć Cię w ogóle.I będę Ci ściemniać że jestem chora,że źle się dzisiaj czuję a Ty będziesz czekał,czekał wytrwale aż w końcu przyjdę po kilkunastym blancie ledwo słaniając się na nogach.Ty będziesz się martwił a ja jedyne czego ja będę chciała to się kochać i znowu się kochać.I nie nie mogę obiecać Ci że będę trzymać Cię za rękę Ty będziesz mi ją dawał a ja będę podawać Ci szluga chociaż wiem,doskonale wiem że nie palisz.I nie ,nie powiem Ci że będę myśleć o Tobie,choć tak będę tęsknić jednocześnie
|
|
 |
miałeś mnie kochać, dziś nie robisz już nic. / i.need.you
|
|
 |
Mam niewyparzony język i jestem psychicznie chora. Taką właśnie mnie pokochał. Dlaczego po tylu dniach razem chciał to zmienić? / i.need.you
|
|
|
|