|
Widziałem kilka krwawych dni i zimnych nocy,
A żar się jeszcze tlił, lecz we mnie uczucia stopił./W.E.N.A
|
|
|
To codzienność,można się do niej przyzwyczaić.
Ludzie Cię zranią albo Ty będziesz ich ranił./W.E.N.A
|
|
|
Nie potrafię się zmusić do płaczu,
Wewnętrzny chłód w sercu, stres i brak strachu./W.E.N.A
|
|
|
Użalam się nad sobą i to nie jest spoko, mimo wszystko.
/Bonson
|
|
|
6 miliardów sposobów na to żeby żyć i umrzeć.
Bez recepty jak odnaleźć się w tym gównie./Te-Tris
|
|
|
Czas znormalnieć, chyba zadbać o morale
sam byłem tego filarem, dzisiaj pytam, co dalej./Te-Tris
|
|
|
Wychowałem się na bitwach, w ustach brzytwy tnę,
Skurwysyny, wróciłem, mówcie mi "Sweeney Tet"./Te-Tris
|
|
|
Możesz mieć blizny, stygmaty, ta ikona kiedyś skona
Włóż palec w moją ranę i nazwij śię Święty Tomasz./Te-Tris
|
|
|
To masa inspiracji, wsadzam to w transatlantyk
czasem, rap dla prawdy, czasem rap dla frajdy./Te-Tris
|
|
|
Chce zapomnieć o nerwach nie mieć kłopotów
mój pokój to twierdza do robienia hip hopu./Te-Tris
|
|
|
To co dalekie zostaw, to co bliskie obroń,
Postaw na prawdę a odnajdziesz wyższe dobro./Te-Tris
|
|
|
I gdzieś czeka ten szczyt - czymkolwiek on jest,
masz gwarancję, że tam kiedyś spotkamy się./Te-Tris
|
|
|
|