 |
I wiesz co? Nie chcę już walczyć. Wygrałeś.
|
|
 |
Z bólem i łzami odpisywałam na kolejne wiadomości które mi wysyłałeś. Powstrzymywałam się, żeby znów nie wróciły poprzednie uczucia.
|
|
 |
- I co on wtedy zrobił..? - Zachował się jak prawdziwy mężczyzna.. Zniknął.
|
|
 |
dlaczego Ty ją traktujesz tak, jakbyście się nigdy nie znali, jakbyś nigdy nie mówił jej tego jak bardzo ją kochasz?
|
|
 |
nigdy nie wyobrażałam sobie, że tak można sobie zjebać życie.
|
|
 |
Przez pięć minut był jak whisky wstrzyknięte prosto do żyły...
|
|
 |
budzisz się rano, a w źrenicach resztki wczorajszego słońca. to tęsknota ... wiesz ?
|
|
 |
- Minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
- Czas jest przeciwko mnie.
- Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
- Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
 |
bliskim mów,gdyby pytali,że chwilowo zmieniałam adres,że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
 |
Co przyszło odejdzie, upadnie co powstało
|
|
 |
Upadłeś, wstaniesz, kochałeś, straciłeś, będziesz tęsknił
|
|
 |
słabość jest tylko pojęciem względnym.
|
|
|
|