 |
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
|
|
 |
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu
|
|
 |
Serce i ciało poznały blizny
|
|
 |
Pogadajmy o swoich byłych, kurwa mać ile to już ich było
Jedna miała fajne to, druga tamto, ale czy o to chodziło?
|
|
 |
Może chodźmy na stację po piwo
Albo pójdźmy gdziekolwiek, wyjedźmy
|
|
 |
Nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie panowie
Za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które coś w nas zabiło
|
|
 |
Też czujesz ten stan? Endorfiny właśnie rozwalają ci ogaranizm, wszystko miesza się z fantazją, powoli odpływasz. / 15sekund
|
|
 |
Nie możesz bo nie chcesz, nie chcesz bo się boisz, boisz się bo doceniasz, doceniasz bo jesteś głupia, to tak jak z kochaniem. / 15sekund
|
|
 |
Powietrze lepkie od wspomnień, kurz opada na rozum, który usilnie jeszcze walczy choć wie, że nie warto bo serce wygrało, a łzy cisną się do oczu, jakby przeczuwały, że są teraz potrzebne. I gdzie ta pieprzona sprawiedliwość? / 15sekund
|
|
 |
Jeżeli to czytasz, to wiedz że może właśnie umieram, może właśnie ściska mi żebra z bólu, może właśnie zapada mi się klatka piersiowa, może właśnie piecze mnie każda czerwona krwinka, może czuję każdy impuls nerwowy, może umieram z miłości, wbijając się paznokciami w ścianę, może Ty jesteś powodem, może już nawet Bóg mi nie pomoże, może zaraz się obudzę a to będzie tylko koszmar, może wstanę i wszystko znów będzie takie samo, monotonne jak zawsze, aż do wyrzygania. / 15sekund
|
|
 |
"Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy."
|
|
 |
"Panowie paniom, panie panom - kochają, ranią, wyznają, kłamią."
|
|
|
|