|
Przepłakała już ponad miesiąc i odkryła, że wcale nie zmieniła swojej sytuacji
|
|
|
Nie potrafisz spojrzeć mi w oczy i powiedzieć w końcu o co Ci w zasadzie chodzi. pieprzony tchórz
|
|
|
Przynajmniej dwa razy do roku spotykamy specjalnych ludzi, którzy absorbują nas dniem i nocą, zajmują nasze myśli i za każdym razem musimy przechodzić przez proces tracenia ich
|
|
|
Nie czuję do niego żalu, nienawiści. W moim sercu nadal są resztki tej bezsensownej miłości i jakoś najbardziej pragnę jego szczęścia. Niech będzie szczęśliwy, tak cholernie.. najszczęśliwszy
|
|
|
dlaczego my dziewczyny, zawsze musimy wchodzić facetowi w dupę, aby choć trochę zainteresował się, co u nas słychać
|
|
|
nie potrzebujesz mnie tak jak dawniej tylko twoje słowa ranią jakby bardziej
|
|
|
Jak się pieprzy, to się pieprzy na całego. nigdy się nie pieprzy w życiu na pół. albo na trzy czwarte. zawsze na całość
|
|
|
i w ciągu kilku minut zawalił się cały jej świat, w ciągu jednej sekundy wszystko co miało dla niej największy sens poszło się jebać
|
|
|
Może wszyscy faceci są jak narkotyk - czasami cię niszczą, a czasami - jak teraz - dzięki nim czujesz się jak w niebie
|
|
|
Nie odezwę się pierwsza. Jeśli do mnie więcej nie zadzwoni będę go czule wspominać - jako dupka
|
|
|
Gdy odszedł, płakałam przez tydzień. Potem zdałam sobie sprawę, że wciąż mam wiarę. Wiarę w siebie. W to, że pewnego dnia spotkam kogoś, dla kogo będę tą jedyną.
|
|
|
- Szukam ideału ... - No to powodzenia, za 60 lat otworzysz pudło z napisem " Moje dawne miłości " i wiesz co znajdziesz ? Kurz moja droga, kurz
|
|
|
|