 |
Bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje
Wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję
|
|
 |
Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
Wiem że mam szanse, pierwszy dobiec na mete
Kiedyś pierwsze starcie, dziś może być tylko lepiej
Chce spełnić się dalej, znaleźć to miejsce
A Największe z moich marzeń to Twoje serce .
|
|
 |
Bo nie chcę wieść życia bez niej u mego boku
Bo ona dostaje to światło, które jest we mnie..
|
|
 |
Jeśli to jest lekcja, to naucz mnie jak się zachowywać,
po prostu powiedz mi, co muszę zrobić żeby stać obok Ciebie.
|
|
 |
Brak mi skrzydeł by się wznieść ponad asfalt
upadły anioł, co zostawił serce w zastaw,
obwiązał pętlę na szyi to namiastka błazna
chciał przez nią skoczyć choć nie była tego warta.
|
|
 |
Nigdy nie chciałem Ci mówić , o tym że tracę nadzieję na lepsze jutro.
|
|
 |
Pomóż mi zamknąć oczy, nie chcę patrzeć więcej na zło.
|
|
 |
Chciałem żyć przeszłością. Utknąłem pośrodku.Nie wybaczając. Nie wybaczając sobie.Nie ruszając dalej.W czym tkwi sekret przyszłości?Może w tym, żeby nie stać w miejscu, ruszyć dalej?Iść dalej, patrzeć bliżej.Jeszcze bliżej.. Nie oczekuje cudów.. tylko tego co się wydarzy..
|
|
 |
Uśmiech nic nie waży, a tak ciężko jest niekiedy nosić go na twarzy.
|
|
 |
Za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.
|
|
 |
- Gdybym teraz powiedział Ci, że za godzinę wyjeżdżamy. Nie wiem dokąd, nie wiem po co. Pojechałabyś? - Tak. Już po pięciu minutach stałabym pod Twoimi drzwiami. - Dlaczego? Czemu tak mi ufasz? - Bo u Nas nie było przyjaźni, u Nas od razu narodziła się miłość. A ufam Ci bardziej niż sobie
|
|
|
|