 |
może to wszystko polega na tym, aby żyć dla kogoś?
|
|
 |
pętla za pętlą i wciąż to samo tępo, nawet w rytmie na dwa, już pulsuje moje tętno.
|
|
 |
liczą się tylko przyśpieszone tętna.
|
|
 |
zanim zginę, chcę czuć, że żyję.
|
|
 |
co mam ci powiedzieć? że świat mi się rozsypał?
|
|
 |
jak to jest być dla kogoś najważniejszą osobą na świecie?
|
|
 |
nie było ich wielu - jedynie kilku, ale wiem że w przyszłośći będę ich mile wspominać, pomimo tego iż byli największymi skurwielam* w moim życiu. [s]
|
|
 |
nie mów mi co słuszne, wystarczająco długo nad tym myślę zanim usnę.
|
|
 |
był. jakiś czas, później mu się odwidziało.
|
|
 |
chuj mnie obchodzi, jakie masz do mnie podejście. chcesz coś wiedzieć? powoli zapominam, że jesteś..
|
|
 |
z moich obliczeń wynika, że jesteś moją największą słabością. [s]
|
|
 |
nie pakuję się już w żadne love story, nigdy. [s]
|
|
|
|