 |
Nie odczuwam nienawiści i żalu do świata, ale jeszcze sobie nie potrafię wybaczyć
|
|
 |
Mnie i moich ludzi łączą podobne blizny
|
|
 |
w mojej głowie pełno jest demonów
Każdy z nich szepcze "idź po tej ścieżce
Mimo klęsk wciąż widzę w Tobie zwycięzcę"
|
|
 |
Czemu to tak mi ryje głowę, w sumie nie znamy się,
Powiedzieliśmy sobie gdzieś w przelocie ze dwa razy cześć
|
|
 |
To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja
|
|
 |
nie umiem znaleźć w sobie światła, nawet w świetle dnia
|
|
 |
Dzisiaj mi smutno i chuj, ty spinasz się kurwa o każdy mój problem
I po co się synek tak spinasz, powiedz, ty, martwisz się o mnie?
|
|
 |
To prawdziwe życie, a nie koncert życzeń z Polsatu,
To nazywam tym ukrytym w mieście krzykiem, chłopaku
|
|
 |
Oddałabym wspomnienia, najlepsze dni życia, za to żebyś mógł ze mną wiecznie oddychać.
I to bezwarunkowe jest, niepowtarzalne, jedyne czego pragnę.
|
|
 |
Boże jeśli jesteś to chociaż rzuć na nas okiem
może jesteś wrogiem, przestań się bawić naszym losem
proszę, bo z każdym krokiem widzę że to wszystko prysło
może napraw tą zepsutą przez nas ludzi
|
|
 |
Choćby eksplodował wszechświat - zostaniemy w nim - ja i Ty
|
|
 |
Niezmiennie z każdym dniem muszę brnąć wciąż do przodu
|
|
|
|