 |
Nie mam pojęcia, co się stało ze mną. Coś zamieniło światło w ciemność.
|
|
 |
Sama siebie nieraz miałam dość, serio.
|
|
 |
Jesteśmy jak Tom i Jerry . Moglibyśmy się zabijać , ale bez siebie umrzemy z nudy i tęsknoty .
|
|
 |
Mam pierdolony upór, jebaną wolę życia
|
|
 |
Przepraszam, że nie było mnie,
wiesz bo to życie mnie rzuciło gdzieś,
między sukcesem , a klęską,
|
|
 |
tylu masz przyjaciół ile umiesz unieść piw,
|
|
 |
choć nie raz życie spuściło nam wpierdol,
zrobi to jeszcze raz na pewno
|
|
 |
Nawet z betonu czasem róża wyrasta
|
|
 |
Dopóki jesteś tu ze mną to miejsce coś znaczy
|
|
 |
Sami mówimy o sobie choć nie ma o czym gadać
o szczyt walczysz latami w pół dnia z niego spadasz w dół.
|
|
 |
Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.
|
|
|
|