|
Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie
I chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.
|
|
|
Jestem wrakiem człowieka. Powoli rozkładam się na malusieńkie kawałki, których nie będzie można skleić. Wyję z bólu, jaki daje mi marna egzystencja. Codziennie rano wychodzę z domu. Płacz stał się rutyną. Zaciskam pięści i staram się obdarowywać napotkane mi osoby uśmiechem, który od dawna nie jest szczery. Zgubiłam się w natłoku myśli i zbędnych obowiązków. Nie chcę jeść. Nie chcę spać. Nie chcę oddychać. Miłość schowałam w głębi rozpadającego się serca. Rzygam uczuciami. Chyba umieram./waniilia
|
|
|
nigdy nie patrz na nikogo z góry, chyba, że pomagasz mu wstać
|
|
|
czas i przeznaczenie nie czekają na nikogo
|
|
|
gdybyś żył naprawdę, nie pytałbyś jaki jest sens życia
|
|
|
jedna miłość umiera, by móc zastąpić ją
|
|
|
najbardziej zaufanych swoich ludzi ogranicz, mogą się okazać skurwysynami.
|
|
|
nie będę mówić, że jest dobrze bo nie chcę kłamać.
|
|
|
hip-hop to piękne imię, już zawsze będziemy razem
|
|
|
kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę zimy
|
|
|
sztuczni jak plastikowe kubki do wódki
|
|
|
nieważne jest to co mówią inni. ludzie zawsze gadają. szczególnie ci, którzy nie mają odwagi żyć tak jak ty. olej zdanie społeczeństwa. ty patrząc w lustro masz widzieć siebie, tego kim jesteś, a nie marionetkę uszytą z ludzkich upodobań.
|
|
|
|