 |
miałam jeszcze dość sił , żeby kryć się ze swoim bólem .
|
|
 |
spróbowałam poczuć moje serce , zlokalizować je , ale gubiłam się we własnym ciele . nie czułam tego , co powinnam , i nic nie wydawało mi się być na swoim miejscu .
|
|
 |
wyobraziłam sobie ocean rozpaczy , który miałam przemierzyć i na ten widok po prostu mnie zatkało .
|
|
 |
wyobraziłam sobie ocean rozpaczy , który miałam przemierzyć i na ten widok po prostu mnie zatkało .
|
|
 |
kocham go na tyle mocno , by nie życzyć mu źle . chcę , żeby spełniały się wszystkie jego marzenia . tylko nie chce się temu przyglądać .
|
|
 |
nie urodziłam się jako wredna suka . kiedyś byłam całkiem sympatyczna .
|
|
 |
ktoś tak głęboko nieszczęśliwy po prostu nie mógł tego kryć przed światem . nie mógł , ot tak , wziąć się w garść i przestać próbować sobie ulżyć , obdzielając drobnymi porcjami ciążącego mu rozgoryczenia wszystkich dookoła .
|
|
 |
- dlaczego mnie tak nienawidzisz ? - za to , że tak bardzo cię pragnę ..
|
|
 |
a może po prostu nie mogłam się oprzeć kolejnej dawce mojego narkotyku , póki jeszcze miałam do niego dostęp ? ; - *
|
|
 |
cisza , która zapanowała w moim umyśle była jak niemy krzyk ..
|
|
 |
w głowie aż mi huczało . myśli obijały się od środka o czaszkę niczym rój spłoszonych pszczół . głośno tam było . a od czasu do czasu któraś mnie na dodatek gryzła . to musiały chyba raczej być szerszenie . pszczoły po jednym ukąszeniu szlag trafiał . a mi bezustannie dawały w kość te same myśli ..
|
|
 |
poczułam jakby moje serce raptownie urosło , jakby w mgnieniu oka napęczniało i stało się dwukrotnie większe , tyle dodatkowej przestrzeni , a cała już wypełniona . od tego przybytku mogło zakręcić się w głowie ; )
|
|
|
|