|
Jeju. Dawno nie wchodziłam tutaj regularnie i przyznaję, że się odcięłam od internetów. Mimo to, nie wiecie jaką radość sprawiają mi wasze komentarze, wiadomości, to, że nadal tutaj jesteście i mnie czytacie. Jesteście niesamowici! Postaram się być częściej, może to też poukłada bałagan w mojej głowie. Przypominam, że jakiekolwiek pytania zadajemy o tutaj ---> ask.fm/esperka . Buziaki.
|
|
|
Chciałabym żeby wrócił. Żeby był. Żeby pokazał, że to co było między nami tak naprawdę nigdy się nie skończyło. I mocno przytulił, tak jak dawniej. Nie chcę wielkich rozmów, wielkich wyznań. Chcę po prostu żeby tutaj był i już nie odchodził. Boże, tak go kocham. Boże, tak go kocham, że nie pamiętam już jak to jest nie cierpieć z powodu jego nieobecności./esperer
|
|
|
Kochaj mnie, wspieraj mnie, szanuj i pomagaj,
mam nadzieję chyba, że zbyt wiele nie wymagam.
|
|
|
jest 22:16, jestem pijana, w piekarniku piecze się pizza, domowa, taka jak powinna być. Kocham Cię, tak jak powinnam kochać. Tęsknię, choć jesteś 40 metrów ode mnie. Oddam Ci pizzę, robiłam ją całe 30 minut. Oddam Ci życie, przeżyłam je całe 21 lat. : *
|
|
|
But all that I've thinking of is maybe that you're mine.
|
|
|
Co mam powiedzieć? Że tęsknie, że myślę, że chyba nigdy nie zapomnę i jeśli to co do Ciebie czułam to nie była miłość, to nie chcę nawet wiedzieć jaka ona jest. I jeśli to co było między nami nic nie znaczyło, to chciałabym poznać jedną prawdę. Gdzie jest ten świat, gdzie nigdy się nie rozstajemy i my to my, a nie ja i Ty./esperer
|
|
|
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
|
Panie Mój, chcę Ci coś powiedzieć, coś co wydaje mi się dość istotne, coś co mnie rozpiera i chcę się tym dzielić... Wiesz, poznałam mężczyznę mojego życia, takiego najlepszego i najwspanialszego, takiego, który jest idealnym puzzlem mojego ciała i duszy. Jestem gotowa na wszystko, wszystko co mogę z Nim lub dla Niego zrobić, nie jest to żaden dziecinny wymysł.To właśnie On pokazał mi, że nigdy w życiu nikogo nie kochałam, może żywiłam uczucia radości i zauroczenia myśląc o prawdziwej miłości, ale to były niziny. Nie wiem już jak mam Mu dziękować za mój codzienny uśmiech i bijące szczęściem serce. Podejrzewam, że gdybym miała oddać za Niego życie, nie zastanawiałabym się długo, bo nie wyobrażam sobie, że kiedyś zostanę sama, nawet nie sama, zostanie mnie połowa, bez serca nie da się żyć. Panie Mój, dzięki Ci za Niego. Ale poczekaj jeszcze chwilę ze swoimi planami, daj nam jeszcze kilka chwil. < 3
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=QT9_tEzjtIU
|
|
|
|