 |
Boże, muszę go mieć, muszę, to musi być On, musi, bo jeśli nie, to ochujam, dostanę nerwicy natręctw, bezsenności, schizofrenii, wrzodów żołądka, drgawek, epilepsji, sklerozy, autoagresji i zawału.
|
|
 |
dobrze jest wypić kielona, może 3... ewentualnie nie pamiętam:D
|
|
 |
Dziś jestem jednym, Wielkim, Chodzącym Szyderstwem, nie zbliżaj się, jeśli chcesz zachować swoje ego w jednym kawałku.
|
|
 |
Nie mam przyszłości, obleje maturę, bo nie umiem pisać wypracowań, co jest kompletną, kurwa, parodią, do tego całą pielgrzymkę przechodziłam kompletnie pijana, zaczepiając na mieście obcych ludzi, zamiast iść się pomodlić o coś tam i coś tam jeszcze, jak reszta mojej grzecznej klasy i Bóg mnie ukarze i spierdolę na całej linii, a przecież nie mogę, muszę skończyć szkoły, muszę mieć pracę, cholera muszę mieć za co palić.
|
|
 |
Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu. wsiąść do nocnego, pustego tramwaju, drzemać tuż przy swym barwnym odbiciu w zawilgoconej szybie - jechać, drzemać.
|
|
 |
a usta po brzegi miała upchane uśmiechami,
chociaż pluła samotnością.
|
|
 |
Ja: Chyba muszę przejść na dietę... Jedzenie: hahahaha nie.
|
|
 |
-wychodzę. -ze znajomymi? -nie mamo, z pedofilami, gwałcicielami i gwiazdami porno.
|
|
 |
ten dziwny moment, gdy widzisz że facet ma większe cycki niż ty..
|
|
 |
Kiedy nie ma Cię przy mnie, tęsknię, ale gdy już jesteś.. nie jesteś mi potrzebny. Przy Tobie nie potrafię trwać, a bez Ciebie nie wyobrażam sobie życia. Kiedy z Tobą piszę, po prostu się nudzę, ale gdy mi nie odpisujesz szaleje z niecierpliwości. Kiedy mnie przytulasz, błagam Boga byś już przestał, ale kiedy już przechodzisz obok mnie obojętnie, mam ochotę wbić sobie nóż w serce. Rozumiesz? Ja też nie.
|
|
|
|