głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mrs_porazka

'' To niewiarygodne  aby słowa mogły ranić i niewiarygodne  aby miłość mogła zabić. ''

niekoffana dodano: 10 kwietnia 2013

'' To niewiarygodne, aby słowa mogły ranić i niewiarygodne, aby miłość mogła zabić. ''

Wszystko co wydarzyło się w moim życiu i miało pozytywny na nie wpływ  zawdzięczam jej. Tej kobiecie  która potrafi wyciągnąć człowieka z największego dna szczególnie się przy tym nie wysilając. Uśmiechem nadaje chęć do życia  gestem daje motywacje do stawiania kolejnych kroków. To właśnie ona najlepiej wie  kiedy zacząć działać  by nie było za późno. Dzięki niej pojąłem jaki jest sens nauki na błędach. Popełniłem ich wiele  ale to właśnie ona pilnuje  bym nie popełniał ponownie tych samych  a gdy zbaczam z prawidłowej ścieżki  naprowadza mnie wskazując przy tym cel jaki osiągnę  gdy dobiję do mety. Skrywa się pod postacią kobiety mojego życia  jednak wewnątrz jest Aniołem. Jestem pewny  że nie tylko ja wiele jej zawdzięczam. Boję się  że gdy ona będzie potrzebowała mojego wsparcia  zawiodę. Boję się  że kiedy będzie o mnie dbała bardziej  nie będę umiał się jej odwdzięczyć  mimo tego  że wciąż powtarzam jej  że jestem w stanie zrobić dla niej wszystko. mr.lonely

mr.lonely dodano: 10 kwietnia 2013

Wszystko co wydarzyło się w moim życiu i miało pozytywny na nie wpływ, zawdzięczam jej. Tej kobiecie, która potrafi wyciągnąć człowieka z największego dna szczególnie się przy tym nie wysilając. Uśmiechem nadaje chęć do życia, gestem daje motywacje do stawiania kolejnych kroków. To właśnie ona najlepiej wie, kiedy zacząć działać, by nie było za późno. Dzięki niej pojąłem jaki jest sens nauki na błędach. Popełniłem ich wiele, ale to właśnie ona pilnuje, bym nie popełniał ponownie tych samych, a gdy zbaczam z prawidłowej ścieżki, naprowadza mnie wskazując przy tym cel jaki osiągnę, gdy dobiję do mety. Skrywa się pod postacią kobiety mojego życia, jednak wewnątrz jest Aniołem. Jestem pewny, że nie tylko ja wiele jej zawdzięczam. Boję się, że gdy ona będzie potrzebowała mojego wsparcia, zawiodę. Boję się, że kiedy będzie o mnie dbała bardziej, nie będę umiał się jej odwdzięczyć, mimo tego, że wciąż powtarzam jej, że jestem w stanie zrobić dla niej wszystko./mr.lonely

Nie jestem nagrodą pocieszenia. Ani kołem zapasowym. Uważam  że jestem warta więcej.

niekoffana dodano: 9 kwietnia 2013

Nie jestem nagrodą pocieszenia. Ani kołem zapasowym. Uważam, że jestem warta więcej.

Wierzę  że się nam ułoży.  Wierzę  że tego nie spierdolimy i nawet jeśli teraz jest ciężko to tylko po to  żebyśmy mogli docenić siebie nawzajem.

niekoffana dodano: 9 kwietnia 2013

Wierzę, że się nam ułoży. Wierzę, że tego nie spierdolimy i nawet jeśli teraz jest ciężko to tylko po to, żebyśmy mogli docenić siebie nawzajem.

Z ostatniej chwili! Od czwartku dodatnie temperatury będą zarówno w dzień  jak i w nocy.   — jak tak jebnie wiosną  to poziom ekscytacji nas zabije :

niekoffana dodano: 9 kwietnia 2013

Z ostatniej chwili! Od czwartku dodatnie temperatury będą zarówno w dzień, jak i w nocy. — jak tak jebnie wiosną, to poziom ekscytacji nas zabije :)

Nie lubię  gdy jest smutna  nie lubię  kiedy jej oczy wypełniają się łzami. Siada wtedy ze spuszczoną głową  a ja jestem bezsilny  nie mogę zrobić nic  by sprawić  żeby uśmiechnęła się choć na chwilę. Nie lubię tych chwil  kiedy nie liczy się nic  poza udręką  która niszczy jej umysł od środka. Chciałbym znaleźć sposób  na wypędzenie z jej główki wszystkich smutków  wszystkich negatywnych myśli  które sprawiają  że dzień  który zaczęła wspaniale  nagle zaczyna się psuć  przez coś na co nie ma wpływu. Nie lubię chwil bezsilności  kiedy mogę tylko patrzeć na jej smutek  a jedyne co mogę zrobić  to usiąść przy niej  objąć ją ramieniem  ucałować policzek i milczeć by po chwili szepnąć jej do ucha  że wszystko będzie dobrze. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 kwietnia 2013

Nie lubię, gdy jest smutna, nie lubię, kiedy jej oczy wypełniają się łzami. Siada wtedy ze spuszczoną głową, a ja jestem bezsilny, nie mogę zrobić nic, by sprawić, żeby uśmiechnęła się choć na chwilę. Nie lubię tych chwil, kiedy nie liczy się nic, poza udręką, która niszczy jej umysł od środka. Chciałbym znaleźć sposób, na wypędzenie z jej główki wszystkich smutków, wszystkich negatywnych myśli, które sprawiają, że dzień, który zaczęła wspaniale, nagle zaczyna się psuć, przez coś na co nie ma wpływu. Nie lubię chwil bezsilności, kiedy mogę tylko patrzeć na jej smutek, a jedyne co mogę zrobić, to usiąść przy niej, objąć ją ramieniem, ucałować policzek i milczeć by po chwili szepnąć jej do ucha, że wszystko będzie dobrze./mr.lonely

Obiecaj tylko  że jeszcze kiedyś wpadniesz w moje ramiona i położysz głowę na moim ramieniu. Że gdziekolwiek będziemy  nieważne jak daleko i kiedy  gdziekolwiek przyjdzie nam żyć  będę mógła popatrzeć Ci w oczy i wyszeptać  że jutro nigdy nie umrze.

fuck_you_bejbe dodano: 8 kwietnia 2013

Obiecaj tylko, że jeszcze kiedyś wpadniesz w moje ramiona i położysz głowę na moim ramieniu. Że gdziekolwiek będziemy, nieważne jak daleko i kiedy, gdziekolwiek przyjdzie nam żyć, będę mógła popatrzeć Ci w oczy i wyszeptać, że jutro nigdy nie umrze.

Jeszcze czasami po moim policzku spływają słone łzy i ciężko mi oddychać  ale wiem  że dam radę bo mój mózg nigdy nie pozbędzie się wspomnień z Tobą. A moje serce nigdy nie zapomni  że to właśnie Ty nauczyłeś je kochać.

fuck_you_bejbe dodano: 8 kwietnia 2013

Jeszcze czasami po moim policzku spływają słone łzy i ciężko mi oddychać, ale wiem, że dam radę bo mój mózg nigdy nie pozbędzie się wspomnień z Tobą. A moje serce nigdy nie zapomni, że to właśnie Ty nauczyłeś je kochać.

WIERZĘ W BOGA. I DOBRZE. A WIERZYSZ BOGU?

niekoffana dodano: 8 kwietnia 2013

WIERZĘ W BOGA. I DOBRZE. A WIERZYSZ BOGU?

To co było  już nigdy nie wróci. Dla wielu to najgorszy cios  świadomość  która przedziera się do najpotężniejszych sfer mózgu i nie odpuszcza  nie daje chwili wytchnienia  drażni i pcha ku autodestrukcji. Tak  bolesne. Przeszłość to wredna suka  nieokiełznana i nieobliczalna. Jednak dla niektórych przeszłość  po jakimś czasie zaczyna tracić na wartości. To najlepsza droga do ustatkowania się  ustabilizowania i rozpoczęcia nowego etapu w życiu. Kurwa  nie pozwólmy by przeszłość deptała nam po piętach i zmuszała do ciągłego stawiania kroku w przód  a zaraz dwóch w tył. Nie dajmy się zwariować  oddzielmy stare dzieje grubą kreską i żyjmy. Oddychajmy  cieszmy się  tętnijmy energią  szczęściem. Jasne  zachowajmy wspomnienia  lecz nie dajmy im wracać zbyt często. Bądźmy silni  dajmy sobie szansę na lepsze  naprawdę lepsze życie z kimś  kto w stu procentach nas zaakceptuje takimi jacy jesteśmy  kto nas doceni.

bez_uczuciowy dodano: 8 kwietnia 2013

To co było, już nigdy nie wróci. Dla wielu to najgorszy cios, świadomość, która przedziera się do najpotężniejszych sfer mózgu i nie odpuszcza, nie daje chwili wytchnienia, drażni i pcha ku autodestrukcji. Tak, bolesne. Przeszłość to wredna suka, nieokiełznana i nieobliczalna. Jednak dla niektórych przeszłość, po jakimś czasie zaczyna tracić na wartości. To najlepsza droga do ustatkowania się, ustabilizowania i rozpoczęcia nowego etapu w życiu. Kurwa, nie pozwólmy by przeszłość deptała nam po piętach i zmuszała do ciągłego stawiania kroku w przód, a zaraz dwóch w tył. Nie dajmy się zwariować, oddzielmy stare dzieje grubą kreską i żyjmy. Oddychajmy, cieszmy się, tętnijmy energią, szczęściem. Jasne, zachowajmy wspomnienia, lecz nie dajmy im wracać zbyt często. Bądźmy silni, dajmy sobie szansę na lepsze, naprawdę lepsze życie z kimś, kto w stu procentach nas zaakceptuje takimi jacy jesteśmy, kto nas doceni.

Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę  że nie. Myślę  że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia  a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem   miłość. Myślę co ona robi z ludźmi  jak stajemy się opętani tym uczuciem  jak przedziera się do nawet największego skurwiela  jak kieruję naszym życiem  jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie  że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości  rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów  choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę  fajki  gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest  zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.

skejter dodano: 8 kwietnia 2013

Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę, że nie. Myślę, że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia, a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem - miłość. Myślę co ona robi z ludźmi, jak stajemy się opętani tym uczuciem, jak przedziera się do nawet największego skurwiela, jak kieruję naszym życiem, jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie, że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości, rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów, choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę, fajki, gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest, zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.

'' Kochałam Cię przez tysiąc lat  będę Cię kochała przez następny tysiąc. ''

niekoffana dodano: 8 kwietnia 2013

'' Kochałam Cię przez tysiąc lat, będę Cię kochała przez następny tysiąc. ''

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć