 |
Tyle razy mnie zraniłeś i to tak cholernie, tyle razy uświadomiłeś mi, ze nie jesteś mnie wart, tyle razy się na tobie zawiodłam. A mimo to ciągnie mnie do ciebie coraz bardziej, tylko jeszcze nie wiem dlaczego.
|
|
 |
Widzisz znaki, ale nie potrafisz ich odczytać.
|
|
 |
Czasami brakuje odwagi , by powiedzieć cokolwiek , brakuje odwagi , by przyznać się do uczuć
|
|
 |
a za Niego oddam wszystko co mam, prócz siebie - bo to już Jego własność.
|
|
 |
O niektóre rzeczy boimy się pytać, bo boimy się usłyszeć odpowiedzi.
|
|
 |
Widzisz ją ? Jest szczęśliwa , tak cholernie jej zazdroszczę .
|
|
 |
Musisz sobie zdać sprawę z tego, ze jeśli ty czegoś nie zrobisz to nic się nie zmieni.
|
|
 |
Pieprzyć życie , ból jest częścią tej gry.
|
|
 |
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobra śmiercią
|
|
 |
siedzieliśmy na przeciwko siebie, patrzyliśmy sobie w oczy i rozmawialiśmy. to, że gadaliśmy o mało istotnych rzeczach nie ma tutaj znaczenia. ważne, że potrafiliśmy rozmawiać. znowu. odnalazłam w Twoich oczach, to co zawsze kochałam.. i zatraciłam się po raz kolejny...
|
|
 |
A teraz potrzebowałam kogoś, kto rozumie mnie najbardziej.
|
|
 |
Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. ♥
|
|
|
|