głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mrs_juju

Tyle razy mnie zraniłeś i to tak cholernie  tyle razy uświadomiłeś mi  ze nie jesteś mnie wart  tyle razy się na tobie zawiodłam. A mimo to ciągnie mnie do ciebie coraz bardziej  tylko jeszcze nie wiem dlaczego.

martys20 dodano: 18 października 2011

Tyle razy mnie zraniłeś i to tak cholernie, tyle razy uświadomiłeś mi, ze nie jesteś mnie wart, tyle razy się na tobie zawiodłam. A mimo to ciągnie mnie do ciebie coraz bardziej, tylko jeszcze nie wiem dlaczego.

Widzisz znaki  ale nie potrafisz ich odczytać.

martys20 dodano: 18 października 2011

Widzisz znaki, ale nie potrafisz ich odczytać.

Czasami brakuje odwagi   by powiedzieć cokolwiek   brakuje odwagi   by przyznać się do uczuć

martys20 dodano: 18 października 2011

Czasami brakuje odwagi , by powiedzieć cokolwiek , brakuje odwagi , by przyznać się do uczuć

a za Niego oddam wszystko co mam  prócz siebie   bo to już Jego własność.

martys20 dodano: 18 października 2011

a za Niego oddam wszystko co mam, prócz siebie - bo to już Jego własność.

O niektóre rzeczy boimy się pytać  bo boimy się usłyszeć odpowiedzi.

martys20 dodano: 18 października 2011

O niektóre rzeczy boimy się pytać, bo boimy się usłyszeć odpowiedzi.

Widzisz ją ? Jest szczęśliwa   tak cholernie jej zazdroszczę .

martys20 dodano: 18 października 2011

Widzisz ją ? Jest szczęśliwa , tak cholernie jej zazdroszczę .

Musisz sobie zdać sprawę z tego  ze jeśli ty czegoś nie zrobisz to nic się nie zmieni.

martys20 dodano: 18 października 2011

Musisz sobie zdać sprawę z tego, ze jeśli ty czegoś nie zrobisz to nic się nie zmieni.

Pieprzyć życie   ból jest częścią tej gry.

martys20 dodano: 18 października 2011

Pieprzyć życie , ból jest częścią tej gry.

Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę  ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobra śmiercią

martys20 dodano: 14 października 2011

Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobra śmiercią

siedzieliśmy na przeciwko siebie  patrzyliśmy sobie w oczy i rozmawialiśmy. to  że gadaliśmy o mało istotnych rzeczach nie ma tutaj znaczenia. ważne  że potrafiliśmy rozmawiać. znowu. odnalazłam w Twoich oczach  to co zawsze kochałam.. i zatraciłam się po raz kolejny...

martys20 dodano: 14 października 2011

siedzieliśmy na przeciwko siebie, patrzyliśmy sobie w oczy i rozmawialiśmy. to, że gadaliśmy o mało istotnych rzeczach nie ma tutaj znaczenia. ważne, że potrafiliśmy rozmawiać. znowu. odnalazłam w Twoich oczach, to co zawsze kochałam.. i zatraciłam się po raz kolejny...

A teraz potrzebowałam kogoś  kto rozumie mnie najbardziej.

martys20 dodano: 14 października 2011

A teraz potrzebowałam kogoś, kto rozumie mnie najbardziej.

Domówka u niego. Siedziała na łóżku  z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła  jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała  więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki  która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś  co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno  żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy  na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM  ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach  pomyślała  że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu.  Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów.  Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie  że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. ♥

martys20 dodano: 14 października 2011

Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć