 |
zapytałem ją co zrobi jeśli jutra nie ma, ta że w kredo weźmie temat, aż poczuje w nerach, zasilana przez baterie ścierwa Guantanamera, nie ma nawet opcji by skumała mała, że umiera
|
|
 |
nigdy nie byłam typem samotnika, dziś łapię się na tym, że ich unikam, dzień mija mi tak samo, jak wczoraj, miałam wyjść.. pierdole, odwołam he
|
|
 |
popadam już w depresje, nie czuje nic kompletnie, żyje z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd, niszczę swoje sny, w którą stronę iść? nie wiesz o mnie nic
|
|
 |
czuje się beznadziejnie i chyba powinienem.. co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje
|
|
 |
czemu znów uciekasz jak byłaś blisko? przynajmniej bliżej, a to już jakiś krok...
|
|
 |
chcę patrzeć z tobą w jedną stronę
|
|
 |
złap za rękę mnie i pójdziemy zmaleją kłopoty, planety, problemy
|
|
 |
znałem Cie chyba nie dość dobrze, nie kumałem tych Twoich potrzeb
|
|
 |
co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje... popadam już w depresję, nie czuję nic kompletnie, żyję z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd, niszczę swoje sny, w którą stronę iść? nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór, nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu;)
|
|
 |
próbowaliśmy tyle razy, a teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło...?
|
|
|
|