 |
nie wiemy co mamy robić, gdy każą nam latać znów a już nie mamy siły żeby chodzić
|
|
 |
chciałbym tylko móc ustać tu, pomiędzy nami a pustym światem słów
|
|
 |
ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem, to straszne, bo kiedyś były moje, własne, tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens.
|
|
 |
i weź stąd nas gdzieś, weź, póki znów nie zacznę chcieć biec w to bardziej, na ślepo bo nie patrzę gdzie.
|
|
 |
cz.2 który nie ważne co zrobię będzie przy mnie , będzie krytykował moje błędy docinając mi i będzie ze mnie dumny kiedy będę odnosić sukcesy i nigdy nie pozwoli mi sie poddać ? wiecie co ? mając takiego kogoś jak można się poddać ? szczerze bez niego byłabym nikim.. jest moim całym światem , i będzie nim na zawsze,. na wieki wieków. Amen.
|
|
 |
Gdyby nie to moblo, i rozmowa z pewną osobą pewnie nie byłabym tym człowiekiem co teraz jestem , nie miałabym powodów żeby się uśmiechać , żeby mieć tą pewność że ktoś kocha mnie za charakter a nie wygląd. że On mnie potrafił wspierać jak nikt inny , był zawsze kiedy tego potrzebowałam , zawsze miał taki piękny uśmiech na którym było widać że skrywa wiele smutku, żalu.. zawsze miał takie oczy które były przesiąknięte żalem . ale rozumiałam jego.. pragnęłam jego.. będąc z innym udowodnił mi że jest zawsze , nie ważne co by mi się działo on jest za mną tak jak ja byłam za nim. Dzięki mojemu zajaranemu zrozumiałam co znaczy kochać na prawdę , martwić się kiedy możesz jego stracić na zawsze gdzie on nie widzi świata po za tobą . mimo tej pieprzonej zazdrości co była między nami , ludzi którzy chcieli nas zniszczyć wiem że to osoba z którą chcę spędzić resztę życia , mieć dzieci i doczekać się starości... On jest tym światełkiem w tunelu który pcha mnie do przodu.
|
|
 |
Twój smak uzależnia, cały czas mam cię w głowie, chcę cię brać garściami, próbować do końca, nigdy przez słomkę
|
|
 |
chce się ciebie napić tak do dna, stracić kontrolę, ale daleko nam jeszcze do samego dna, polej!
|
|
 |
kolejne konsekwencje kurwa, jest dziś - nie ma jutra, film mi się urwał, zginąć to z twoim smakiem w ustach
|
|
 |
czasem zdarza się nam mniej gadać - czas abstynencji, ciągły bieg ściąga uśmiech, puszczają nerwy, krzyczę na ciebie, Ty krzyczysz na mnie - pieprzony bezsens
|
|
 |
nie ma horyzontu, pieprzony bezkres, chcę mieć ciebie blisko tak na wyciągnięcie ręki
|
|
 |
Codziennie staram się być coraz lepszy dla siebie i nigdy w cudzych oczach
|
|
|
|