|
.` Zrób coś dla mnie.. Zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle
|
|
|
.` Można mówić, że ma się to gdzieś. Można twierdzić, że już dawno przestało zależeć. Można kłamać. Ale można też, wbrew wszystkim i wszystkiemu zawalczyć. Zawalczyć o to, co się kocha.
|
|
|
.` -Potrafisz zdefiniować mi słowo ‚przyjaciel? - Nie można tego zdefiniować. To nie słowo. To uczucie więzi, wzajemne pocieszanie się, śmianie, chęć pomocy, wszystko co najlepsze. - A miłość nie jest najlepsza? - Nie. Miłość prawdziwa, odwzajemniona jest wspaniała, ale przyjaźń… - …jest najlepszą rzeczą, jaka się może trafić. Jest na całe życie. - Owszem. I widzisz. Potrafisz powiedzieć, to co ja chciałam,a to jest… - …prawdziwa przyjaźń..
|
|
|
.` Chodź! Będziemy się śmiać z tych wszystkich, którzy zwątpili w istnienie naszej przyjaźni.
|
|
|
.` Wiesz co.. Nadal chce wiedzieć co u Ciebie, co robisz, jak się czujesz.. Chcę cieszyć ryja widząc Twoje imię na wyświetlaczu, i chociaż raz dziennie dostać sms'a ':*' od Ciebie na dzień dobry czy dobranoc.Widzisz? Nie wymagam zbyt wiele.. Chce żebyś był.. Wystarczy!
|
|
|
.` Kochała Go, a On po prostu ją zostawił. Samą bezradną. Myślała co mu powiedzieć, gdy Go zobaczy. Przeprosić, podziękować czy po prostu płakać... Wiedziała, że nigdy jej nie kochał. Chciałaby żeby było inaczej. Lecz co mogła zrobić? Nic. Marzyła by się obudzić i żeby było tak jak kiedyś. Kiedy byli razem. Beztrosko darzyli się uczuciem. Pokochała Go jak nikogo innego. Lecz On nie odwzajemnił uczucia. Kochał ją. Ale nie tak jak Ona. Nie do końca życia..
|
|
|
.` Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys. To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie..
|
|
|
.` To, co warte posiadania nie jest łatwe do zdobycia.
|
|
|
.` bez Twych słów, bez Twych rąk nie ma mnie.
|
|
|
.` Jeśli kogoś kochasz, powiedz to. Nawet jeśli boisz się, że to nie właściwe, nawet jeśli boisz się, że wywoła to problemy. Nawet jeśli boisz się, że przewróci to Twoje życie do góry nogami. Powiedz to, powiedz jak najgłośniej. A potem idź za ciosem.
|
|
|
.` To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem"..
|
|
|
.` Może czasami po prostu trzeba zamknąć się na parę dni w domu, żeby głównie leżeć i płakać. A później wystartować od nowa, podnieść głowę wysoko i znów powiedzieć światu jestem, wróciłam, jedziemy dalej.
|
|
|
|