 |
|
gdyby miało nie byc jutra, tak właśnie bym zrobiła.
|
|
 |
|
mówiąc że zależy mi na tobie i jestem smutna.
|
|
 |
|
i pocałowałabym Cię w usta , by poczuć smak życia.
|
|
 |
|
niewazne z kim chcesz spedzic piatkowy wieczor, tylko cala sobote.
a pozniej kazda sobote miesiaca.
|
|
 |
|
Kłóci się z teraźniejszością, żyjesz w innym rytmie
Bo coś przestało istnieć
|
|
 |
|
Nic, nie widzisz w tej o banały walce
Pędzisz, ale cały świat ucieka ci przez palce
|
|
 |
|
Ponad wszystko uczucia głębsze niż jakieś przeciętne
|
|
 |
|
To zimno, czy niespełnione marzenia powodują te drżenie? /dreamland
|
|
 |
|
Chciałabym, żebyś przyszedł. Żebym na sam twój widok, wiedziała, że to TY, że nie mam mowy o żadnej pomyłce, że przez głowę mi nie przejdzie, że mogłabym się zatrzymać, czy odpuścić. /dreamland
|
|
 |
|
Nie potrzebne mi zapłakane poduszki i zapuchnięte oczy, nie chcę obietnic, nie mów po raz kolejny, że się zmienisz, że będzie lepiej, bo nie bez powodu było źle, nie bez przyczyny sięgnęliśmy dna. Nie chcę po raz kolejny czekać na wiadomość, jakby od tego zależało moje życie, kocie. /dreamland
|
|
 |
|
DOSYĆ. Mam dosyć udawania silnej, wcale nie jestem silna. Jestem zależna, cholernie. Chcę byc zależna, chcę obietnic nie do spełnienia, chcę. Chcę kłamstw, chcę umierac z pragnienia, pożądania i tęsknoty. Chcę się budzić w środku nocy z przesytu uczuć, emocji. Chcę żyć, cholernie chcę żyć. Chcę cię czuć, chcę czuć, że ci zależy. /dreamland
|
|
 |
|
Czy to nie absurdalne, że wspomnienia o dobrych czasach o wiele częściej doprowadzają do łez, niż wspomnienia o tych złych?
— Walter Moers
|
|
|
|