|
Nawet twój głos wewnętrzny ma wadę wymowy
|
|
|
Wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka .
|
|
|
słyszysz to? ból, nienawiść i złość związane w jednym przerażającym, poruszającym do głębi serca, krzyku... kto krzyczy tym razem?
|
|
|
wzlecieć do chmur, odbić się od rzeczywistości, uciszyć lęk i żyć na nowo
|
|
|
może czas wreszcie przestać tonąć we łzach i tym razem utopić się w czyimś spojrzeniu? zamiast żalem zachłysnąć się wreszcie szczęściem?
|
|
|
emanujesz chłodem, gdzie zgubiłaś swoje ciepło?
|
|
|
są pożegnania na które nigdy nie będziesz gotowy, są słowa, które zawsze będą wywoływać potoki łez i są osoby, których widok wywołuje doszczętnie niszczącą cię lawinę wspomnień
|
|
|
czasem nie ma się siły nawet na łzy, wiesz? czasem pozostaje nam znosić to wszystko w ciszy, bez buntu i bez krzyku, trzeba wtedy wybrać sobie ulubiony fragment sufitu i przygotować się na lawinę zagmatwanych myśli
|
|
|
musisz odróżnić prawdziwe szczęście od złudzeń, które cię niszczą, musisz wybrać, co będzie dla ciebie lepsze?
|
|
|
odpowiedzi zbyt często przynosiły cierpienie
|
|
|
nie szukam odpowiedzi, nie zadaję pytań, polubiłam moją niewiedzę
|
|
|
|