 |
najbardziej tęsknie za jego czułym dotykiem, za delikatnymi pocałunkami, za jego zawsze szerokim uśmiechem, za jego oczami. tęsknie za to w jaki sposób mnie przepraszał, gdy że nie mógł sie ze mną zobaczyć. za jego każdym słowem skierowanym w moją stronę. tęsknie.
|
|
 |
- Prześpię ze 3 dni, to może przestaną puszczać Lewandowskiego w telewizji. - Nom, cały czas słyszę. - Wiadomości-lewy, sport-lewy, jeszcze lewy w pogodzie to pierdolnę... - Kurwa, nawet na redtubie jest reklama o lewym. / :S
|
|
 |
może i go kocham, no i co ? teraz to i tak jest bez znaczenia..
|
|
 |
|
Boję się o siebie. Boję się, że bez Ciebie sobie nie poradzę. /[k[
|
|
 |
"Związek, w którym nadmiernie sie starasz prawdopodobnie jest do niczego. Kiedy coś jest dobre, wydaje sie łatwe i nie czujesz sie w tym umęczona"
|
|
 |
"przestań grać i powiedz w końcu czego chcesz"
|
|
 |
A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi, umieszczać ich na dnie, bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie, bo jarają tam zioło czy fajki, przemyśl czemu tak jest. Przemyśl, bo może właśnie uznajesz, że są w niewłaściwym miejscu, gdy owe jest ich domem.
|
|
 |
Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem.
|
|
 |
To się dzieje samoistnie, dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka, po prostu tak, jakby gdzieś istniał przełącznik, zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę, i tak cholernie boli zdejmowanie ich.
|
|
|
|